Dymisja szefowej komisji wyborczej po chaotycznym przebiegu wyborów w Berlinie. Zabrakło kart do głosowania
W związku z chaotycznym przebiegiem niedzielnych wyborów w Berlinie ze stanowiska zamierza odejść szefowa krajowej niemieckiej komisji wyborczej Petra Michaelis. W stolicy Niemiec między innymi zabrakło kart do głosowania.
2021-09-29, 19:02
Po zamknięciu lokali wyborczych w Berlinie utworzyły się przed nimi długie kolejki niezadowolonych osób, które nie mogły wcześniej oddać głosu. Problemy spotęgował fakt, że oprócz wyborów do Bundestagu odbywały się także elekcje do stołecznego landtagu oraz referendum w sprawie wywłaszczenia koncernów mieszkaniowych.
Powiązany Artykuł
Prof. Sebastian Płóciennik: Niemcy wybrali zmianę, ale kontrolowaną
Kolejnych kłopotów dostarczył wyborcom Maraton Berliński, który wprawdzie nie sparaliżował całego ruchu miejskiego, ale wprowadził zamieszanie. Ponieważ wiele ulic w śródmieściu było zamkniętych z powodu wyścigu, zaistniały trudności z dowozem brakujących kart do głosowania.
Posłuchaj
- Jako szefowa komisji wyborczej biorę na siebie całą odpowiedzialność za te nieprawidłowości i proszę senat Berlina o natychmiastowe odwołanie - oświadczyła Petra Michaelis. Jej następca ma zostać wyznaczony w połowie października.
REKLAMA
bartos
REKLAMA