Wniosek premiera ws. zgodności zasady pierwszeństwa prawa UE z Konstytucją. Dziś TK będzie kontynuował rozprawę
O 12.00 Trybunał Konstytucyjny ma kontynuować przerwaną w zeszłotygodniową środę rozprawę zainicjowaną wnioskiem premiera. Prezes Rady Ministrów zaskarżył kilka przepisów Traktatu o Unii Europejskiej. Chodzi między innymi o zgodność z Konstytucją zasady pierwszeństwa prawa unijnego. Sprawę rozpatruje Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie.
2021-09-30, 03:21
Powiązany Artykuł
"Robią to z pozycji siły". Prof. Grabowska o działaniach instytucji UE względem Polski
Poprzednie posiedzenie zostało przerwane tuż przed turą pytań, które stronom będą zadawali sędziowie Trybunału. Jak mówiła prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska "ze względu na nowe okoliczności i podniesione nowe zarzuty" sędziowie muszą przygotować się do kolejnego posiedzenia.
Posłuchaj
Wcześniej skrócone stanowiska prezentowali przedstawiciele stron postępowania. W imieniu Prezesa Rady Ministrów przewodniczący Rady Legislacyjnej przy premierze profesor Marek Szydło wykazywał, że zaskarżone przepisy Traktatu o Unii Europejskiej są niezgodne z Konstytucją i kolidują z jej nadrzędnością i prymatem.
REKLAMA
- Łęski o wyższości prawa krajowego nad unijnym: o swoją suwerenność w tym zakresie musimy zadbać sami
- Krzysztof Karnkowski: polscy politycy są wobec UE zbyt łagodni
Stanowisko premiera poparli przedstawiciele prezydenta, Sejmu, Prokuratora Generalnego i Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Natomiast Rzecznik Praw Obywatelskich wnioskował o umorzenie postępowania. Reprezentujący Rzecznika Mirosław Wróblewski mówił, że zaskarżone przepisy są zgodne z Konstytucją, a wniosek złożony przez premiera do Trybunału w istocie ma legitymizować działania "władz krajowych, które naruszają zarówno prawo Unii jak i Konstytucję".
Powiązany Artykuł
"Jest najwyższym prawem". Prezes TK o poszanowaniu konstytucji przez wspólnotę międzynarodową
Początkowo Trybunał rozpatrywał wniosek premiera w pięcioosobowym składzie. Pierwsze posiedzenie było w lipcu. Kolejne - w pełnym składzie - 31 sierpnia i 22 września.
REKLAMA
Premier Mateusz Morawiecki złożył prawie 130-stronicowy wniosek do Trybunału Konstytucyjnego po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z marca tego roku. TSUE odpowiadał wtedy na pytanie Naczelnego Sądu Administracyjnego. Europejski Trybunał orzekł, że Krajowa Rada Sądownictwa po kolejnych nowelizacjach nie daje gwarancji bezstronnego wskazywania kandydatów na sędziów, których potem ma powołać prezydent. Z orzeczenia wynika, że jeśli sądy krajowe uznają, iż te zmiany naruszają prawo, to mają obowiązek odstąpienia od stosowania przepisów krajowych i uznawania wyższości rozwiązań unijnych.
dn
REKLAMA