Brytyjczycy wypuścili Rafała Ziemkiewicza. MSZ: oczekuje na samolot do Warszawy
Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Łukasz Jasina poinformował, że redaktor Rafał Ziemkiewicz oczekuje na samolot do Warszawy.
2021-10-02, 16:37
Powiązany Artykuł
Wcześniej publicysta "Do Rzeczy" został zatrzymany przez brytyjskie służby na lotnisku Londyn Heathrow. Dziennikarz przybył do Wielkiej Brytanii, gdzie towarzyszył córce, która miała rozpocząć naukę w Oxfordzie.
O uwolnieniu Ziemkiewicza poinformował też redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz
"Przed chwilą Rafal Ziemkiewicz został wypuszczony ale musi wracać do Polski. Wygląda na to, że jest to efekt donosu lewackich organizacji" - napisał na Twitterze.
Zatrzymanie Ziemkiewicza
Publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz został zatrzymany przez brytyjskie służby na lotnisku Londyn Heathrow. Dziennikarz przybył do Wielkiej Brytanii, gdzie towarzyszył córce, która miała rozpocząć naukę w Oxfordzie.
REKLAMA
Brytyjskie służby przepuściły żonę i córkę Rafała Ziemkiewicza, ale jego samego zatrzymały. Z informacji "Do Rzeczy" wynika, że publicysta został aresztowany. Rafałowi Ziemkiewiczowi odebrano również leki, które miał przy sobie.
Trzymany na lotnisku
Jak donosił portal dorzeczy.pl publicysta przez kilka godzin miał być trzymany na lotnisku, a następnie zaprowadzono do pokoju przesłuchań, gdzie pobrano odciski palców i wykonano zdjęcia.
Żona publicysty podkreśla, że służby nie podały powodu, dla którego dokonano aresztowania. Ziemkiewiczowi odebrano ponadto telefon oraz dokumenty, jakie miał przy sobie.
"Mam nadzieję, że to wynik błędu"
- Jestem zszokowany tą informacją. Rafał Ziemkiewicz to jeden z najważniejszych polskich publicystów. Mam nadzieję, że jego zatrzymanie to wynik błędu i nieporozumienia - skomentował sprawę redaktor naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki.
REKLAMA
Do aresztowania Ziemkiewicza odniósł się też w mediach społecznościowych rzecznik MSZ Łukasz Jasina. "Trwają odpowiednie czynności wyjaśniające polskich służb konsularnych. Będziemy informować o rozwoju zdarzeń w miarę rozwoju sytuacji" - napisał.
IAR/dorzeczy.pl/twitter/pkur
REKLAMA