Bundesliga: Krzysztof Piątek obsypany pochwałami. Media doceniły skuteczność "jokera"
Krzysztof Piątek wrócił do gry po ciężkiej kontuzji stawu skokowego i był jednym z niewielu jasnych punktów Herthy Berlin w meczu z Freiburgiem (1:2). Polak wpisał się na listę strzelców i dał kibicom "Starej Damy" promyk nadziei na poprawę fatalnej sytuacji w tabeli Bundesligi.
2021-10-03, 11:44
Po wstydliwej porażce 0:6 z RB Lipsk w ubiegłym tygodniu, w sobotę ekipa z Berlina uległa Freiburgowi. Jedyną bramkę dla Herthy strzelił w 70. minucie gry Piątek, który w przerwie zastąpił Martona Dardaia. Był to jego drugi mecz po długiej przerwie, spowodowanej kontuzją, której doznał jeszcze w poprzednim sezonie.
Niemieckie media dostrzegły dobrą postawę Polaka. "Wejście Piątka było bardzo cenne. Polak strzelił w 70. minucie, w pierwszym meczu przed własną publicznością, po wielomiesięcznej kontuzji. Dał wyraźny sygnał zespołowi do ataku. Po jego bramce Hertha przez kilka minut zagrała naprawdę odważnie" - pisze "Berliner Kurier".
Z kolei "Der Spiegel" podkreśla, że "Stara Dama" zaatakowała dopiero w drugiej połowie. "W 70. minucie Hertha przeprowadziła pierwszą dobrą akcję i od razu skutecznie wykończył ją Krzysztof Piątek" - czytamy.
Trafienie Polaka mogło przynieść berlińczykom punkt, ale ostatecznie Freiburg odzyskał prowadzenie. "Polski napastnik pokazał się ze świetnej strony i zapewnił zespołowi remis. Okazało się, że to jednak... tymczasowy remis" - zauważa serwis 24matins.de.
REKLAMA
Po 7 kolejkach Hertha zajmuje 13. miejsce w tabeli Bundesligi z dorobkiem 6 punktów. Szczególnie niepokojąca dla kibiców "Starej Damy" może być postawa defensywy - klub Piątka stracił najwięcej goli w całej lidze (aż 20).
- Zmarł Bernard Tapie. Były właściciel Olympique Marsylia miał 78 lat
- Serie A: Dzeko uratował Inter. "Nerazzurri" wygrywają po ciężkiej przeprawie
- La Liga: Atletico Madryt pokonało Barcelonę. Luis Suarez "ukąsił" swój były klub
bg
REKLAMA