Sądowy finał upadłości Amber Gold. Poszkodowani otrzymali 10 procent straconych środków

Przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Północ zakończono postępowanie upadłościowe spółki Amber Gold. Wierzytelności w kategorii IV, obejmującej klientów indywidualnych, opiewały na kwotę niespełna 582 milionów złotych. Zwrócono im…66 mln złotych.

2021-10-05, 10:27

Sądowy finał upadłości Amber Gold.  Poszkodowani otrzymali 10 procent straconych środków
zdjęcie ilustracyjne. Foto: agencja forum

Od decyzji sądu poinformował we wtorek rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Gdańsku Łukasz Zioła. Postanowienie nie jest prawomocne, uczestnikom postępowania przysługuje prawo do zażalenia.

Ponad 11,5 tysiąca poszkodowanych

Zioła wyjaśnił, że ostateczny plan podziału, który obejmował 11527 wierzycieli zakwalifikowanych do IV kategorii zaspokojenia tj. klientów indywidualnych spółki Amber Gold został w całości wykonany.

"Wierzytelności w kategorii IV opiewały na kwotę 581.846.865,70 zł. Wypłaty dokonano w większości poprzez dokonanie przelewów na rachunki bankowe wierzycieli. Wierzyciele otrzymali około 10 procent zwrotu ze zgłoszonych wierzytelności, wypłacono im łącznie 66.261.141,13 zł. Wierzycielom rzeczowym wypłacono 4.666.563,44 zł" - podał sędzia.


Powiązany Artykuł

amber gold 1200 free.jpg
Afera Amber Gold. Zbigniew Janas: powinna nauczyć nas nie szukania okazji do szybkiego zarobku


Natomiast w przypadku, gdy dokonanie przelewów było niemożliwe syndyk złożył kwoty przysługujące poszczególnym wierzycielom do depozytu sądowego. Dotyczy to łącznie 243 nieodebranych depozytów na kwotę 1.222.573,88 zł.

Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce. Działała od 2009 r., a klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - od 6 proc. do nawet 16,5 proc. w skali roku - które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia 2012 r. firma ogłosiła likwidację, a tysiącom klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy ani odsetek od nich.

REKLAMA

Proces szefów Amber Gold trwał prawie 4 lata

Proces twórców Amber Gold Marcina P. i Katarzyny P. przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się w marcu 2016 r. i trwał trzy lata i dwa miesiące. Jego finał nastąpił w maju 2019 r., doszło wówczas do mów końcowych. Samo jednak odczytywanie wyroku zajęło sądowi kolejnych pięć miesięcy do połowy października 2019 r. Od tej daty Sąd Okręgowy zaczął sporządzać pisemne uzasadnienie wyroku. Zakończył je pod koniec lipca 2020 r.


Powiązany Artykuł

rzymkowski-234.jpg
Rzymkowski: w sprawie Amber Gold państwo zawiodło


Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał b. szefa Amber Gold Marcina P. na 15 lat więzienia, a Katarzynę P. na 12,5 roku więzienia. Oprócz kar pozbawienia wolności sąd nałożył na twórcę Amber Gold i jego żonę zakaz prowadzenia działalności gospodarczej o charakterze finansowym na 10 lat. Wymierzył im też kary grzywny: dla Marcina P. 159 tys. zł, a dla Katarzyny P. 135 tys. zł.

Prokuratorzy w mowach końcowych procesu przed Sądem Okręgowym wnieśli o kary po 25 lat więzienia dla każdego z oskarżonych. Obrońcy Marcina P. i Katarzyny P. wnioskowali o ich uniewinnienie.

Sąd orzekł tez naprawienie szkód wobec ponad tysiąca poszkodowanych

Sąd orzekł również wobec oskarżonych obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej części pokrzywdzonym w aferze Amber Gold. Dotyczy to ponad tysiąca osób, które nie zgłosiły swoich wierzytelności u syndyka masy upadłościowej Amber Gold i nie wystąpiły z pozwami cywilnymi przeciwko władzom spółki. Odszkodowania, które mają zapłacić tym osobom oskarżeni wynoszą co najmniej 32 mln zł.

Sprawa Marcina P. i Katarzyny P. czeka teraz na rozpatrzenie przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku.

PAP, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej