"Zależy nam na porozumieniu". Samorządowcy z Polski i Czech apelują o powrót do negocjacji ws. Turowa
Samorządowcy z Polski i Czech apelują do rządów obu państw o jak najszybszy powrót do negocjacji w sprawie kopalni Turów. Ubiegłotygodniowe rozmowy zakończyły się fiaskiem. Kwestią sporną jest czas trwania bilateralnej umowy oraz możliwość jej wypowiedzenia.
2021-10-05, 17:37
Powiązany Artykuł
"Sankcje finansowe i niewypowiadalność nie mogą być standardem umowy". Soboń o Turowie
Do apelu w sprawie jak najszybszego powrotu do rozmów przyłączyło się dziesięciu polskich i czeskich samorządowców. Są wśród nich: marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski, hetman kraju libereckiego Martin Puta, władze Bogatyni, Zgorzelca oraz miejscowości po czeskiej stronie granicy.
Czytaj także:
- "Społeczności lokalne są listkiem figowym". Dr Wojtas o sporze o kopalnię Turów
- Wiceminister MSZ ujawnia treść negocjacji ws. Turowa. "Jesteśmy zmuszeni to zrobić"
Samorządowcy opublikowali w internecie wspólne nagranie. Hetman Martin Puta mówi w nim o rozczarowaniu spowodowanym zerwaniem rozmów. - Negocjacje dotyczące Turowa zostały na razie niestety zakończone. Dla nas, żyjących na wspólnej granicy, to ogromne rozczarowanie. Nasze kraje sąsiadują ze sobą i muszą być w stanie dojść do porozumienia - mówi czeski samorządowiec.
Posłuchaj
REKLAMA
Konieczność powrotu do rozmów podkreśla w nagraniu także burmistrz Bogatyni Wojciech Dobrołowicz. - Chcemy mieć pewność zatrudnienia, dostaw ciepła i wody. Zależy nam na wzajemnym szacunku i porozumieniu. Wróćmy do stołu negocjacyjnego - apeluje burmistrz Bogatyni.
Polsko-czeskie negocjacje w sprawie Turowa rozpoczęły się w połowie czerwca. Eksperci, przedstawiciele ministerstw, samorządów oraz kierownictwo kopalni spotkali się dotąd 17 razy.
dn
REKLAMA