Proces ws. wypłaty unijnych funduszy dla Polski. Pełnomocnik rządu: przepisy dają szerokie możliwości interpretacji
- Polska domaga się stwierdzenia nieważności mechanizmu warunkowości - powiedział w unijnym Trybunale Sprawiedliwości pełnomocnik rządu Bogusław Majczyna. W Trybunale w Luksemburgu odbywa się rozprawa dotycząca skargi Polski na przepisy uzależniające wypłatę unijnych funduszy od kwestii praworządności.
2021-10-11, 15:00
Bogusław Majczyna z MSZ podkreślił, że Polska wnosi o stwierdzenie nieważności rozporządzenia z powodu licznych wad prawnych. - Ze względu na naruszenie zasad prawa unijnego, ze względu na brak podstawy prawnej, ze względu na obejście i naruszenie procedury z artykułu 7., ze względu na naruszenie zasady proporcjonalności, ze względu na naruszenie artykułu 269. traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Tych zarzutów mamy naprawdę bardzo dużo - wyliczał pełnomocnik polskiego rządu.
Powiązany Artykuł
Tusk straszy Polaków polexitem. Mocna odpowiedź premiera
Posłuchaj
Podkreślił, że przepisy są zbyt ogólne, niejasne, dają szerokie możliwości do interpretacji. - Definicja praworządności zawarta w tym rozporządzeniu jest bardzo ocenna, uznaniowa i tak naprawdę pozostawia bardzo duże pole marginesu dla instytucji unijnych, żeby w sposób dowolny tych ocen dokonywać. Nie dość, że w sposób dowolny, ale też w sposób niemający przełożenia na prawidłowość wydatkowania środków finansowych z budżetu unijnego. A to powinno być celem tego rodzaju mechanizmu - powiedział pełnomocnik polskiego rządu.
Posłuchaj
Oprócz Polski także Węgry zaskarżyły mechanizm warunkowości. Dziś podczas rozprawy, po stronie unijnych instytucji stanęło 10 krajów - Luksemburg, Belgia, Holandia, Hiszpania, Niemcy, Francja, Irlandia, oraz Dania, Szwecja i Finlandia.
ng
REKLAMA