Francuski ekspert: decyzja TK nie stanowi prawnego polexitu

- Decyzja polskiego Trybunał Konstytucyjnego nie stanowi prawnego polexitu - stwierdził na łamach dziennika "Le Figaro" były sekretarz generalny francuskiej Rady Konstytucyjnej Jean-Eric Schoettl. Ekspert wyjaśnił, że francuskie oraz niemieckie instytucje prawne zajmują stanowisko zbieżne z polskim i że orzeczenie TK powinno zostać uszanowane przez państwa unii europejskiej i unijne władze.

2021-10-12, 11:05

Francuski ekspert: decyzja TK nie stanowi prawnego polexitu
Budynek Trybunału Konstytucyjnego. Foto: Grand Warszawski/Shutterstock

W artykule "Le Figaro", zatytułowanym "Skąd tyle zawiści wobec decyzji polskiego Trybunału Konstytucyjnego?", Jean-Eric Schoettl tłumaczył, że polscy sędziowie nie sprzeciwili się unijnym traktatom, ale wyłącznie zapisom zawartym w dwóch artykułach. "Potępiono nie sam traktat, ale zasadę nadrzędności unijnego prawa nad zasadami polskiej konstytucji" - stwierdził ekspert. Jego zdaniem nie można nazwać tej decyzji "prawnym polexitem".

Powiązany Artykuł

shutterstock unia europejska.jpg
Szef gabinetu prezydenta: chcemy wpływać na kształt Unii w ramach uczestnictwa w UE

Były sekretarz generalny Rady Konstytucyjnej przypomniał, że Unia Europejska nie ma prawa ingerować w sprawy światopoglądowe czy sądownicze w państwach członkowskich. "Organy unijne udają, że kwestie te należały do fundamentalnych unijnych wartości, zawartych od samego początku w »pakiecie« przyjętym podczas przystąpienia do Unii. To nieprawda" - napisał Jean-Eric Schoettl.

Posłuchaj

Jean-Eric Schoettl stwierdził na łamach dziennika „Le Figaro”, że "potępiono nie sam traktat, ale zasadę nadrzędności unijnego prawa nad zasadami polskiej konstytucji". Relacja Stefana Folzera z Paryża (IAR) 0:59
+
Dodaj do playlisty

"Polski Trybunał Konstytucyjny niczego nie wymyślił"

"Rozumowanie polskiego trybunału jest klasyczne i godne szacunku, a we Francji sądy najwyższe zajmują podobne stanowisko" - zaznaczył ekspert. Przypomniał, że w 1998 i w 2000 roku francuska Rada Stanu oraz Sąd Najwyższy uznały, iż prawo europejskie nie może naruszać zasad zawartych we francuskiej konstytucji.

Czytaj także:

"Francuskie władze, które tak szybko potępiły Polskę, nie chcą akceptować ingerencji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w kwestie suwerenności" - stwierdził francuski ekspert, i dodał, że "polski Trybunał Konstytucyjny niczego nie wymyślił".

Wcześniej francuski rząd domagał się nałożenia sankcji na Polskę po orzeczeniu TK. Decyzję polskich sędziów poparło jednak wielu polityków lewicy i prawicy, którzy kandydują w przyszłorocznych wyborach prezydenckich we Francji.

st

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej