Białoruski chargé d’affaires wezwany do MSZ. Jasina: nadal nie mamy odpowiedzi ws. konwoju humanitarnego
Chargé d’affaires Republiki Białorusi Aleksander Czesnowski został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Rozmowa dotyczyła sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.
2021-10-14, 14:35
Powiązany Artykuł
Paweł Mucha: nie ulega wątpliwości, że musimy zapewnić szczelność polskiej granicy
Rzecznik resortu Łukasz Jasina przypomniał w TVP Info, że dziś znaleziono ciało kolejnej osoby, która zmarła na granicy. Powiedział, że nasz kraj nadal nie otrzymał odpowiedzi w sprawie konwoju humanitarnego wysłanego na Białoruś. Tematem rozmowy były też prowokacje służb białoruskich.
Posłuchaj
Łukasz Jasina dodał, że chargé d’affaires Republiki Białorusi zaprzeczył, jakoby jego kraj prowadził działania wobec Polski, nie skomentował kwestii konwoju, ani nie odniósł się do kwestii, które podnosiło polskie MSZ.
Straż Graniczna odnotowała wczoraj 482 próby nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Zatrzymano 8 nielegalnych imigrantów, to 6 obywateli Iraku i 2 Iranu. Pozostałym próbom funkcjonariusze Straży Granicznej zapobiegli. Za pomocnictwo polscy strażnicy zatrzymali wczoraj 5 cudzoziemców: 2 obywateli Gruzji oraz obywateli Ukrainy, Syrii i Iraku.
Czytaj także:
REKLAMA
- "Tylko uszczelnienie granicy może zahamować ten proceder ". Mjr Kordowski o kryzysie migracyjnym na granicy
- Na granicy z Białorusią powstanie wysoka zapora. Szef MSWiA: rząd przyjął projekt ustawy
W ośrodkach Straży Granicznej przebywa obecnie około 1 600 nielegalnych migrantów. Osoby złapane na przejściu przez zieloną granicę są identyfikowane, a następnie trafiają w procedurę uchodźczą, jeśli składają wnioski o objęcie ochroną międzynarodową, lub w procedurę zobowiązującą do powrotu do kraju pochodzenia.
Od początku października polska Straż Graniczna odnotowała ponad 6 tysięcy 700 prób nielegalnego przedostania się z Białorusi do Polski, a od początku roku - ponad 18 tysięcy. Większość z nich przypadła na ostatnie cztery miesiące.
Zatrzymywani migranci pochodzą głównie z Iraku. Są przywożeni w pobliże granicy przez białoruskie służby.
dn
REKLAMA