Cameron gratulował? PiS ujawnia list

David Cameron Lider Partii Konserwatywnej Wielkiej Brytanii wysłał list do Jarosława Kaczyńskiego trzy dni po tragedii smoleńskiej. W liście z Cameron napisał m.in.: „Pańska godna i odważna postawa okazana zarówno w Rosji jak i podczas oficjalnych uroczystości w Warszawie była naprawdę wyjątkowa”.

Wcześniej Radia Zet powołując się na rzecznika premiera Wielkiej Brytanii, poinformowało, że David Cameron nie gratulował Jarosławowi Kaczyńskiemu decyzji o nie przyjęciu kondolencji od premiera Putina na miejscu katastrofy smoleńskiej.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że "miał pełne podstawy", aby stwierdzić, że brytyjski premier David Cameron pogratulował mu tego, że nie przyjął kondolencji od premiera Rosji Władimira Putina tuż po katastrofie smoleńskiej. 

Kaczyński pytany o to w czwartek przez dziennikarzy w Sejmie odparł: "Mamy na piśmie jego (Camerona - przyp. red.) gratulacje. Gratuluje mi odważnej i godnej postawy w Smoleńsku. Czegóż to mogło dotyczyć?". 

REKLAMA

- Do tego się odwołałem. Sądzę, że miałem ku temu pełne podstawy. Nie rozumiem dlaczego niektórzy ciągną ten spór - podkreślił Kaczyński. Dodał, że rozmowa z "Newsweekiem" była nieautoryzowana. 

Burzę wywołał wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla amerykańskiego wydania tygodnika „Newsweek”. Kaczyński przyznał w nim, że w odróżnieniu od Donalda Tuska nie przyjął kondolencji od Władimira Putina. - Brytyjski premier, David Cameron później pogratulował mi tej decyzji - stwierdził w prezes PiS.

rk