"Zasługują na tytuł Sprawiedliwych wśród Narodów Świata". Badacze Holokaustu o liderach Grupy Ładosia
Badacze Holokaustu, profesorowie Mordecai Paldiel i Daniel Blatman podkreślają, że liderzy Grupy Ładosia powinni zostać uhonorowani medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. To jedno z najważniejszych izraelskich odznaczeń państwowych jest przyznawane osobom ratującym Żydów w czasie II wojny światowej. Do tej pory Instytut Yad Vashem przyznał je jednemu członkowi Grupy - konsulowi Konstantemu Rokickiemu.
2021-10-20, 20:50
W Warszawie trwa konferencja naukowa Instytutu Pileckiego "Decyzja: ratować ludzi. Dyplomaci i akcje pomocowe podczas Holokaustu". Jednym z jej tematów jest podsumowanie dotychczasowych badań nad Grupą Ładosia, polsko-żydowskim zespołem działającym podczas II wojny światowej w Szwajcarii pod kierunkiem ambasadora Aleksandra Ładosia.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
W Warszawie spotkały się rodziny zamordowanych za pomoc Żydom
Badania
Profesor Daniel Blatman z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie i Muzeum Getta Warszawskiego powiedział Polskiemu Radiu, że w ostatnich latach zrobiono wiele dla zbadania działalności Grupy Ładosia.
- Myślę, że skoro Konstanty Rokicki został uhonorowany, to dlaczego nie Ładoś? Przecież działali razem. Ale czasem chodzi tu o różnego rodzaju politykę, czasami mamy różne podejście ocalonych i osób zaangażowanych w proces. Nie jestem pracownikiem Yad Vashem, nie jestem członkiem zespołu tego Instytutu, jestem profesorem Uniwersytetu Hebrajskiego, ale jeśli pyta mnie pan osobiście - to tak, uważam, że Aleksander Ładoś powinien zostać Sprawiedliwym za to, co robił podczas wojny - podkreślił historyk.
Za uhonorowaniem ambasadora Aleksandra Ładosia i jego zastępcy Stefana Ryniewicza opowiada się też prof. Mordecai Paldiel z nowojorskiego uniwersytetu Yeshiva oraz Fundacji Sousy Mendesa. Historyk, który przez wiele lat kierował w Yad Vashem departamentem Sprawiedliwych, mówił, że liderzy Grupy Ładosia spełniają kryteria uhonorowania tym tytułem.
REKLAMA
- Raport Jana Karskiego o Holokauście miał wstrząsnąć politykami
- Rząd RP w Londynie wzywał do ratowania Żydów. Zachód nie reagował
- Yad Vashem przyznało tytuł Sprawiedliwego konsulowi generalnemu Salwadoru w Genewie Jose Arturo Castellanosowi. Pozwolił on wystawiać swemu żydowskiemu sekretarzowi konsulatu Georgeowi Mandel-Mantello poświadczenia obywatelstwa Salwadoru tysiącom Żydów na Węgrzech i w innych krajach. Byłem zaangażowany w tę sprawę. Ten precedens podobnie dotyczy Aleksandra Ładosia i jego współpracownika Stefana Ryniewicza. Obaj byli wspominani w świadectwach i szwajcarskich raportach jako zaangażowani w wiele akcji ratunkowych - powiedział prof. Mordecai Paldiel.
W 2019 roku Instytut Yad Vashem przyznał tytuł Sprawiedliwego jedynie konsulowi Konstantemu Rokickiemu, który jako członek Grupy Ładosia własnoręcznie sfałszował ponad tysiąc paszportów Paragwaju. Ambasador Aleksander Ładoś i jego zastępca Stefan Ryniewicz mieli otrzymać tylko oficjalne podziękowanie. Jednak pod koniec ubiegłego roku ówczesny prezydent Izraela Reuwen Riwlin w liście do konsula honorowego RP w Zurychu Markusa Blechnera zapewnił, że do Yad Vashem trafiły nowe dokumenty i sprawa uznania dwóch dyplomatów za Sprawiedliwych jest w toku.
Paszporty państw latynoamerykańskich dawały ich posiadaczom duże szanse na uniknięcie transportów do obozu śmierci. Wiele takich osób było kierowanych do obozów internowania, mogło też liczyć na ewentualną wymianę na niemieckich jeńców wojennych.
W wyniku badań zespołu Instytutu Pileckiego opublikowano nazwiska ponad 3 tysięcy Żydów objętych akcją paszportową Grupy Ładosia. Z tego grona ustalono tożsamość około 800 osób, które przeżyły II wojnę światową.
REKLAMA
dz
REKLAMA