Lawina pod Rysami. Trwa akcja ratunkowa
Lawina w Tatrach. Ratownicy TOPR poinformowali, że w rejonie Rysów częściowo zasypana jest prawdopodobnie jedna osoba. Trwa akcja ratunkowa. Obecnie w Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.
2025-03-14, 13:13
Lawina pod Rysami. Trwa akcja ratunkowa
Jedna osoba została poszkodowana w wyniku lawiny - poinformował ratownik TOPR Łukasz Zubek. Na razie jednak nie jest znany je stan. Pod śniegiem wciąż mogą znajdować się ludzie. W akcji ratunkowej biorą udział szkolone psy. Lawina zeszła ze szlaku w kierunku Czarnego Stawu. Obecnie ratownicy przeszukują teren. W wyższych partiach Tatr obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Warunki są wyjątkowo niekorzystne.
Trudne warunki w Tatrach
W szczytowych partiach pada śnieg. Dodatkowym utrudnieniem jest silny wiatr, niski pułap chmur i mgła, która ogranicza widoczność. Oprócz tego na szlakach występują oblodzenia, co zwiększa ryzyko wypadków.
"Sytuacja lawinowa pogarsza się. Prognozowane dalsze opady śniegu powyżej 1800 m przy udziale bardzo silnego wiatru. Uwaga na świeżo utworzone depozyty pod ścianami, w pobliżu grani, oraz we wszelkich zagłębieniach terenowych. Depozyty te ulokowane na starym zmrożonym podłożu o umiarkowanej stabilności. Poniżej wys. 1800 m opady deszczu, powodujące przemoczenie pokrywy. Możliwe samoczynne lawiny" - czytamy w komunikacie TOPR.
To kolejna lawina w marcu
Warto przypomnieć, że na początku marca w Tatrach również miała miejsce lawina. Zeszła ona z północno wschodniej ściany Świnicy i porwała dwóch turystów. Jeden z nich przebywał pod śniegiem przez kilka minut. Został przetransportowany do szpitala śmigłowcem.
REKLAMA
Komunikat lawinowy jest ułatwieniem dla turystów, jednak nie zastępuje samodzielnej oceny sytuacji w danym miejscu. Zawiera ogólny opis zagrożenia i jest elementem systemu ostrzegania.
Czytaj także:
- Lawina w słowackich Tatrach. Nie żyje skialpinista
- Pracowite ferie dla TOPR. Uratowano sporo turystów
- Spadał 40 metrów. Wspinacz uratowany mimo trudnych warunków
Źródło: Polskie Radio/PAP/egz/kor
REKLAMA
REKLAMA