Korea Płn. oskarża USA o zwiększanie napięć militarnych z Chinami. Biden: staniemy w obronie Tajwanu
Korea Północna oskarżyła w sobotę administrację prezydenta USA Joe Bidena o zwiększanie napięć militarnych z Chinami poprzez "lekkomyślne" wspieranie Tajwanu. Pjongjang oświadczył, że rosnącą obecność wojskową Amerykanów w regionie odbiera jako potencjalne zagrożenie dla siebie.
2021-10-23, 12:46
Wiceminister spraw zagranicznych Korei Północnej Pak Myong Ho skrytykował Stany Zjednoczone za wysyłanie okrętów wojennych przez Cieśninę Tajwańską i dostarczanie Tajwanowi zmodernizowanych systemów uzbrojenia i wspieranie szkolenia wojskowego.
Powiązany Artykuł
USA gotowe bronić Tajwanu przed chińską agresją. Biden: jesteśmy do tego zobowiązani
- Niedyskretne wtrącanie się Stanów Zjednoczonych w sprawy dotyczące Tajwanu, które Korea Północna postrzega jako całkowicie chińską sprawę wewnętrzną, grozi wywołaniem delikatnej sytuacji na Półwyspie Koreańskim - oświadczył Pak, cytowany przez państwowe media północnokoreańskie.
Wypowiedź Bidena i reakcja Korei Południowej
Oświadczenie Paka ma związek z czwartkową wypowiedzią Bidena, który występując w stacji telewizyjnej CNN, powiedział, że choć nie chce kolejnej zimnej wojny, to nie wycofa się wobec rosnącej potęgi Chin. Podkreślając, że przewaga militarna Ameryki nie jest zagrożona, prezydent USA dwukrotnie potwierdził, że USA poczuwają się do obowiązku stanąć w obronie Tajwanu, gdyby został zaatakowany przez Chiny kontynentalne.
REKLAMA
- To dobrze znany fakt, że wojska amerykańskie i ich bazy wojskowe w Korei Południowej są używane do wywierania presji na Chiny oraz że ogromne siły USA i ich państw satelickich, które są skoncentrowane w pobliżu Tajwanu, mogą być zaangażowany w operację wojskową wymierzoną w KRLD w dowolnym momencie - powiedział minister północnokoreańskiego reżimu.
- "Nie ma zmiany polityki wobec Tajwanu". Biały Dom uspokaja nastroje po gafie Bidena
- "Nie rozpoczniemy wojny z Chinami jako pierwsi, ale nie będziemy stać bezczynnie". Deklaracja ministra obrony Tajwanu
Dodał, że rosnąca obecność wojskowa dowodzonych przez USA "sił wrogich" w regionie opiera się na "wątpliwym założeniu", że Korea Północna i Chiny mogą wywołać kłopoty na Tajwanie i na Półwyspie Koreańskim.
- Ta rzeczywistość dowodzi, że Stany Zjednoczone starają się zdusić nasz kraj i Chiny, oba kraje socjalistyczne, aby utrzymać swoją supremację – zaznaczył Pak.
REKLAMA
Oświadczenie Białego Domu po gafie Bidena
W piątek rzeczniczka Białego Domu zapewniła, że intencją Bidena "nie było zadeklarowanie, że polityka wobec Tajwanu uległa zmianie lub, że on chciałby tę politykę zmienić". Było to kolejne oświadczenie Waszyngtonu po deklaracji prezydenta USA, którą część ekspertów określiła jako "gafę" i "przejęzyczenie".
bf
REKLAMA