MLS: Buksa w roli ratownika. Dwa gole Polaka dały New England Evolution remis
Adam Buksa zdobył oba gole dla New England Revolution w zremisowanym 2:2 spotkaniu z Orlando City. Polak pojawił się na murawie po przerwie i wyśmienicie wywiązał się z roli dżokera.
2021-10-25, 08:42
Zespół New England Revolution pewnie prowadzi w tabeli Konferencji Wschodniej, po 32 spotkaniach ma aż 21 punktów przewagi nad Philadelphia Union i ma już zapewniony awans do fazy play-off.
Wyjazdowy mecz z ekipą Orlando City okazał się jednak trudną przeprawą dla piłkarzy Bruce'a Areny. Do przerwy New England Revolution przegrywali 0:1, szkoleniowiec zdecydował się na wprowadzenie Adama Buksy. Po 50 minutach gospodarze prowadzili już 2:0, ale kolejne zmiany przyniosły efekt w końcówce. W pogoni za korzystym wynikiem główną rolę odegrał właśnie reprezentant Polski.
W 83. minucie Polak wbiegł w pole karne i wykorzystał podanie Gustavo Bou, zdobywając kontaktowego gola.
REKLAMA
Na bramkę, która ustaliła wynik spotkania, trzeba było poczekać do doliczonego czasu gry. Polski napastnik znów świetnie odnalazł się w szesnastce, wyskoczył do dośrodkowania Dejuana Jonesa i po raz drugi pokonał bramkarza, tym razem precyzyjnie strzelając głową.
W 30 meczach tego sezonu Adam Buksa zdobył 16 bramek, jest wiceliderem klasyfikacji strzelców - jednego gola więcej ma na swoim koncie Ola Kamara z DC United.
Forma strzelecka Adama Buksy to dobra wiadomość dla Paulo Sousy. Selekcjoner reprezentacji Polski z pewnością weźmie to pod uwagę przed listopadowymi spotkaniami Biało-Czerwonych, których czekają ostatnie spotkania eliminacji mistrzostw świata w Katarze. Zmierzą się w nich z Andorą (12.11) i Węgrami (15.11).
REKLAMA
REKLAMA