Trzaskowski uderza w Polski Ład za pieniądze warszawiaków. Internauci: nie jest mu wstyd?
Mieszkańcy Warszawy mogli być mocno zaskoczeni widokiem plakatów i banerów reklamowych, które reklamą wcale nie są. W całej stolicy: w autobusach, słupach ogłoszeniowych czy przystankach, pojawia się baner uderzający w rządowy program Polski Ład. Internauci pytają, dlaczego Rafał Trzaskowski wydaje pieniądze warszawiaków na propagandę, zamiast na banerach zarabiać?
2021-10-27, 11:03
Kiedy w Polsce rynek reklamowy wciąż rośnie, a jego wartość tylko w 2021 roku wzrosła o 20 proc. w Warszawie mają inne plany. Choć prezydent Rafał Trzaskowski od dłuższego czasu podkreśla, że na wiele inwestycji pieniędzy nie ma, a część z nich musi być odwoływana, na akcję propagandową, pieniądze się znalazły.
W całym mieście można dostrzec plakaty z podobizną Marty Lempart czy "babci Kasi", których zachowanie pozostawia wiele do życzenia. Zamiast reklam przynoszących dla miasta zyski - ubrań czy sprzętu elektronicznego - miasto woli rozplakatować autobusy czy przystanki podobizną aktywistek, które nominowane są do tytułu Warszawianki Roku.
Powiązany Artykuł
Pensje samorządowców w górę. Prezydent Warszawy może zarabiać nawet 20 tys. zł
Uderzenie za pieniądze mieszkańców
Jakby tego było mało, teraz obok wulgarnych aktywistek, pojawiły się plakaty uderzające w rządowy program "Polski Ład", który jest wsparciem dla samorządów właśnie.
Internauci nie kryją swojego oburzenia i zaskoczenia. "Jak to jest, że miasto pieniędzy nie ma, a jednak ma?" - pisze zdenerwowany internauta.
REKLAMA
Plakaty wyświetlane są w autobusach czy w metrze lub na słupach ogłoszeniowych na mieście. Uderzają w 'Polski Ład", strasząc mieszkańców, że program działać będzie na ich niekorzyść. Czytamy m.in, że "z powodu Polskiego Ładu Warszawa może zamknąć świetlice szkolne", a sam tekst napisany jest na mocnym, czerwonym tle.
Kto stoi za propagandą?
Portal TVP.Info zapytał wszystkie podmioty, które akcję sfinansowały, czyli: władze samorządowe (w tym władze Warszawy) oraz Unię Metropolii Polskich i Związek Miast Polskich. Co odpowiedziały?
"Działania Unii Metropolii Polskich, we współpracy ze Związkiem Miast Polskich, zrealizowane pod hasłem »Na Twój koszt«, przygotowane były na podstawie wewnętrznej analizy danych z dokumentów z ministerstwa finansów" – cytuje Magdalenę Jadziewicz-Kasak z Biura Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza portal TVP.Info.
Jak przekazała Kasak, wyliczenia, które pojawiają się na plakatach, stworzono w oparciu o średni ubytek w PIT, podany przez ministerstwo finansów w OSR projektu ustawy (26,8 proc.). Zapewniono, że zebranie tych danych było jednak "pracą własną analityków biura ZMP".
REKLAMA
Co ciekawe, Unia Metropolii Polskich odpowiedziała: "za przygotowanie strony internetowej www.naTwójkoszt.pl oraz grafik zapłaciła 3215 zł. UMP nie zlecało plakatów, nie wykupywało powierzchni reklamowej na ten cel" – zaznaczono.
Związek Miast Polskich również przekazał portalowi, że za przygotowanie strony internetowej zapłacił 3215 zł, ale nie zlecał wykonania "druku plakatów ani nie wykupywał powierzchni reklamowych na ten cel". Jak podkreślono, promocją tych materiałów zajmowały się miasta, które we własnym zakresie korzystały z tych materiałów.
Powiązany Artykuł
Wybory w PO. Przegrana kandydatów wspartych przez Donalda Tuska na Pomorzu i na Dolnym Śląsku
Trzaskowski milczy...
Portal TVP.Info zapytał stołeczny ratusz, ile pieniędzy przeznaczono na kampanię uderzającą w rządowy program. W odpowiedzi przeczytać możemy, że: "Kampania »Polski RozkŁad« jest w toku. Podanie kosztów będzie możliwe po jej zakończeniu oraz rozliczeniu przez biuro merytoryczne. Kampania jest realizowana przez pracowników Biura Marketingu Miasta. Do jej obsługi nie została wybrana żadna firma".
Sam Rafał Trzaskowski nie odniósł się do kampanii ani do finansowania jej z pieniędzy Warszawiaków. Prezydent Warszawy znalazł jednak czas aby publicznie - wraz z innymi samorządowcami - krytykować działania rządu, które mają na celu wsparcie samorządów.
REKLAMA
***
Posłowie PiS z Warszawy podkreślali, że w ramach "Polskiego Ładu" Warszawa otrzyma aż 149 mln zł, a rząd uwzględnił wszystkie wnioski stolicy. "Wyremontowane będą wiadukty na Paryskiej (114 mln zł), zbudowane będzie przedszkole na Gilarskiej (30 mln zł) i uwzględniono też wniosek o budowę dróg na Białołęce (5 mln zł)" – wymieniali.
as
REKLAMA