Ekstraklasa: Terrazzino bohaterem Lechii. Gol w końcówce na wagę wygranej

Lechia Gdańsk pokonała 2:1 Zagłebie Lubin w sobotnim spotkaniu 14. kolejkę Ekstraklasy. Gdańszczanie zdobyli gola na wagę zwycięstwa w ostatnich sekundach spotkania.

2021-11-06, 19:44

Ekstraklasa: Terrazzino bohaterem Lechii. Gol w końcówce na wagę wygranej

Początek spotkania miał zaskakujący przebieg - w pierwszej ofensywnej akcji Zagłębia w polu karnym Lechii Gdańsk padł Zivec, a sędzia orzekł, że został sfaulowany. Chwilę później do piłki podszedł Filip Starzyński i pewnie wykorzystał jedenastkę. 

Lechia źle weszła w spotkanie, co potwierdzały kolejne akcje, które sunęły na bramkę Duszana Kuciaka. "Miedziowi" stwarzali sobie więcej sytuacji, wyglądali naprawdę nieźle. Gospodarze sprawiali zaś wrażenie niefrasobliwych, często mylili się w rozegraniu piłki, co tylko napędzało przyjezdnych. 

Do przerwy goście prowadzili 1:0, mimo kilku niezłych sytuacji nie udało im się podwyższyć prowadzenia, co dawało nadzieję rywalom. 

REKLAMA

Druga część gry przyniosła większe ożywienie w grze Lechii, ale cofnięte do głębszej defensywy Zagłębie cały czas było groźne. Dodatkowo miało w bramce Hładuna, który kilkoma interwencjami utrzymał swój zespół na prowadzeniu.

Lubinianie byli dobrze ustawieni w defensywie, starali się wybijać z uderzenia wicelidera rozgrywek, ale gospodarze z minuty na minutę byli coraz groźniejsi. Bramkę ostrzeliwywał Gajos, próbował Paixao, lecz górą cały czas był bramkarz "Miedziowych". Aż do 84. minuty.

Lechia przeprowadziła świetną akcję, Durmus przytomnie zagrał w pole karne do Żukowskiego, a ten wyłożył piłkę do wprowadzonego na boisko po przerwie Terrazzino, który precyzyjnie uderzył w długi róg, nie dając Hładunowi najmniejszych szans na interwencję. 

Ten gol dodał skrzydeł gdańszczanom, Zagłębie zaś zostało zepchnięte do rozpaczliwej momentami defensywy. Wydawało się, że remis jest na wyciągnięcie ręki, ale znów dał o sobie znać Terrazzino. 

REKLAMA

W ostatnich sekundach tego meczu Paixao wystawił piłkę Niemcowi, a ten przepięknym strzałem dał Lechii wygraną.

Gdańszczanie dzięki temu zwycięstwu objęli pozycję lidera Ekstraklasy - przynajmniej do wieczornego meczu Lecha Poznań z Górnikiem Łęczna. Zagłębie zaś może żałować niewykorzystanych szans, ponieważ z przebiegu tego meczu można powiedzieć, że zasłużyło na punkt.


Posłuchaj

Trener Zagłębia Dariusz Żuraw nie ukrywał zozczarowania grą swojego zespołu (IAR) 0:32
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Szkoleniowiec Lechii Tomasz Kaczmarek był zadowolony z gry w drugiej połowie meczu (IAR) 0:31
+
Dodaj do playlisty

  

REKLAMA

Lechia Gdańsk - KGHM Zagłębie Lubin 2:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Filip Starzyński (6-karny), 1:1 Marco Terrazzino (84), 2:1 Marco Terrazzino (90+4).

Żółta kartka - Lechia Gdańsk: Mario Maloca. KGHM Zagłębie Lubin: Jakub Żubrowski, Dominik Hładun, Oliwier Sławiński.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 6 416.

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Mateusz Żukowski, Michał Nalepa, Mario Maloca, Conrado (74. Bassekou Diabate) - Ilkay Durmus, Jarosław Kubicki (54. Egzon Kryeziu), Maciej Gajos, Flavio Paixao, Kacper Sezonienko (54. Rafał Pietrzak) - Łukasz Zwoliński (54. Marco Terrazzino).

REKLAMA

KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Kacper Chodyna, Kamil Kruk, Aleksandar Pantic, Mateusz Bartolewski - Patryk Szysz (78. Tomasz Pieńko), Jakub Żubrowski (78. Dawid Pakulski), Łukasz Poręba, Filip Starzyński (64. Ilja Żygulow), Sasa Zivec (64. Erik Daniel) - Tomas Zajic (69. Oliwier Sławiński).

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej