Wicerzecznik PiS: Polska jest zwolennikiem silnych sankcji dla Białorusi
- Potrzeba jest solidarna reakcja całej UE. Polska jest zwolennikiem mocniejszych sankcji dla urzędników białoruskich, jak i za poważnym traktowaniem zakazów dot. współpracy firm europejskich z Białorusią, w tym leasingujących samoloty dla tamtejszych linii lotniczych - mówił wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
2021-11-10, 10:51
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel w związku z kryzysem migracyjnym na polsko-białoruskiej granicy spotka się w środę w Warszawie z premierem Mateuszem Morawieckim.
Powiązany Artykuł
![twitter mateusz morawiecki sejm free 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/e0ee34d7-de99-49d3-ab38-4f4675eaccf6.jpg)
Premier w Sejmie: pierwszy raz od lat integralność naszych granic jest tak atakowana
Fogiel w TVP1 zwrócił uwagę, że w związku sytuacją na granicy, Bruksela opowiada się za sankcjami w postaci zniesienia przyspieszonej ścieżki wizowej dla białoruskich urzędników. Zaznaczył jednak, że trzeba rozmawiać o dalej idących decyzjach.
Mocniejsze sankcje
- Polska jest zwolennikiem mocniejszych sankcji i jeśli chodzi o ruch dla urzędników białoruskich, którzy są w to zamieszani, również jeśli chodzi o poważne traktowanie zakazów współpracy firm europejskich. Chodzi np. o firmy leasingujące samoloty dla białoruskich linii lotniczych. Jeżeli uda się te umowy zakończyć z uwagi na sankcje, to zdecydowanie obniży możliwości transportowe" - podkreślił wicerzecznik PiS.
Jak dodał, potrzeba jest solidarna reakcja całej UE.
REKLAMA
Postawa Turcji rozczarowuje
Fogiel pytany o zakup dronów od Turcji, w kontekście informacji, że wiele samolotów z migrantami dociera na Białoruś m.in. z terytorium Turcji, podkreślił, że temat pojawił się podczas wtorkowej debaty w Sejmie i premier Morawiecki wskazywał, że Polska jest rozczarowana postawą Turcji.
- Jeżeli Turcja nie będzie skłonna zachować się jak lojalny partner i przyjąć naszych argumentów i wpłynąć na ograniczenie tego transportu (migrantów) ze Stambułu to rzeczywiście będziemy musieli zacząć działać w sposób adekwatny do tego, co się dzieje - zaznaczył.
es
REKLAMA