Henryk Sienkiewicz. Noblista, który trafił pod strzechy

Był nowelistą, powieściopisarzem i publicystą, autorem między innymi "Trylogii", "Krzyżaków", "Quo vadis" i "Bez dogmatu". W 1905 roku otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury za całokształt twórczości. Henryk Sienkiewicz, który jeszcze za życia był jednym z najbardziej popularnych pisarzy polskich, z ironią odnosił się do swego sukcesu. Dziś mija 178. rocznica jego urodzin. 

2024-05-05, 05:50

Henryk Sienkiewicz. Noblista, który trafił pod strzechy
Kazimierz Mordasewicz, "Portret Henryka Sienkiewicza", 1899, własność Muzeum Narodowego w Warszawie. Foto: Domena publiczna

- Kraszewskim przecież nie będziesz. I z pióra nie wyżyjesz – perswadowała Henrykowi Sienkiewiczowi jego matka Stefania Cieciszowska, gdy ten podejmował pierwsze próby literackie.

Posłuchaj

Henryk Sienkiewicz - wychowawca pokoleń. Felieton redaktora Rozgłośni Polskiej RWE Wiktora Trościanko (13.11.1966) 14:24
+
Dodaj do playlisty

Stało się jednak inaczej. Nie tylko zarabiał pisaniem na życie, lecz także stał się jedną z pierwszych wielkich gwiazd polskiej literatury. Hołdy i uwielbienia spotykały go co krok. Jako człowiek skromny i obdarzony poczuciem humoru niekiedy irytował się zamieszaniem wokół jego osoby. Śmiejąc się, mówił: "mej sławy nic nie zatrze, bo nad libańskie wyższa cedry".

Powiązany Artykuł

Henryk Sienkiewicz - zobacz serwis specjalny

Odnosił olbrzymie tryumfy zarówno wśród swoich, jak i wśród obcych. W rankingu przeprowadzonym przez rosyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych, dotyczącym popularności czytanych autorów, zajął pierwsze miejsce. Wyprzedził Lwa Tołstoja oraz Emila Zolę. Kult Sienkiewicza we Francji określono jako "bezprzytomny podziw". Te same tryumfy autor "Quo Vadis" święcił w Ameryce, Anglii, we Włoszech i Niemczech.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

trumna przybywa do Warszawy.jpg
Sienkiewicz wraca do Polski. Drugi pogrzeb pisarza

Zawrotne powodzenie, jakie nigdy dotąd nie było udziałem żadnego pisarza polskiego, wzbudzało zazdrość wśród innych. Pojawiały się głosy protestu określające kult jako zmorę i opętanie. Za krytykę wzięli się koledzy po piórze, Stanisław Brzozowski twierdził, że Sienkiewicz opowiada kojące baśnie na łożu konającej Polski.

Krytyk Aleksander Bruckner tak pisał o tym zjawisku: "Chciano na gwałt obniżyć wielkiego pisarza, niewygodnego, bo protestującego czynem, własną twórczością i słowem przeciwko jednostronności nowej sztuki, przeciw rui i porubstwu. Jak to u nas bywa, stale cierpią najniewinniejsi, tym razem literatura".


Posłuchaj

Znaliśmy Pana Henryka osobiście (cz.1). Archiwalna audycja Rozgłośni Polskiej RWE w opracowaniu Tadeusza Nowakowskiego (25.12.1986) 24:50
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Znaliśmy Pana Henryka osobiście (cz.2). Archiwalna audycja Rozgłośni Polskiej RWE w opracowaniu Tadeusza Nowakowskiego (25.12.1986) 11:23
+
Dodaj do playlisty

  

Przyjmując nagrodę Nobla w roku 1905, oświadczył, że zaszczyt ten cenny jest dla wszystkich, ale szczególnie dla syna Polski. "Głoszono Ją umarłą, a oto jeden z tysiącznych dowodów, że Ona żyje. Głoszono Ją niezdolną do myślenia i pracy a oto dowód, że działa. Głoszono Ją podbitą, a oto nowy dowód, że umie zwyciężać".

REKLAMA

Gdy wybuchła I wojna światowa pisarz wyjechał do Szwajcarii, gdzie razem z Ignacym Paderewskim organizował pomoc dla ofiar wojny w Polsce. Współtworzył Szwajcarski Komitet Generalny Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce. Henryk Sienkiewicz nie doczekał się niepodległej Polski, zmarł 15 listopada 1916 roku w Vevey w Szwajcarii. Prochy wieszcza uroczyście sprowadz ono do Polski w 1924 roku. 27 października złożono je w Warszawie w podziemiach katedry św. Jana Chrzciciela.

mk/bm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej