El. MŚ 2022: Andora - Polska. Pewne zwycięstwo Biało-Czerwonych dało baraże
Reprezentacja Polski w swoim przedostatnim meczu fazy grupowej eliminacji mistrzostw świata w Katarze wygrała 4:1 z Andorą. Biało-Czerwoni zapewnili sobie miejse w barażach o udział w mundialu.
2021-11-12, 21:15
Spotkanie w radiowej Jedynce komentowali Andrzej Janisz i Filip Jastrzębski, zapraszamy do posłuchania.
Posłuchaj
Posłuchaj
Polacy, którzy byli zdecydowanym faworytem, w zaskakujący sposób znaleźli się w jeszcze lepszej sytuacji już na samym początku spotkania z Andorą.
Nie minęło kilkanaście sekund meczu, a z czerwoną kartą po ataku na Kamila Glika z boiska wyleciał Ricard Fernandez.
Po nieco ponad dziesięciu minutach Biało-Czerwoni mieli już pewne prowadzenie 2:0 po golach Lewandowskiego i Jóźwiaka.
REKLAMA
Przed przerwą gospodarze zdołali zdobyć kontaktowego gola, co po raz kolejny nie wystawia dobrego świadectwa naszej defensywie, ale chwilę później wynik podwyższył Milik.
Polacy niepodzielnie panowali na murawie, kontrolowali przebieg tego meczu, ale nie forsowali tempa i nie wrzucali najwyższego biegu.
W drugiej części gry stworzyli jeszcze kilka sytuacji, ale ta odsłona meczu przyniosła tylko drugiego gola Roberta Lewandowskiego, który poprawił swoje niesamowite statystyki tego roku. Była to 62. bramka napastnika.
REKLAMA
Biało-Czerwoni dzięki temu zwycięstwu zapewnili sobie drugie miejsce w grupie i udział w barażach do mundialu, ale na to, kto będzie ich rywalem, muszą jeszcze poczekać.
Zadanie zostało wykonane, obyło się bez kontuzji, a wygrana była pewna - najważniejsze zadania jednak dopiero przed piłkarzami Paulo Sousy, którzy w piątek mieli okazję do potrenowania wielu elementów gry.
Andora - Polska 1:4
Bramki: 0:1 Lewandowski (5), 0:2 Jóźwiak (11), 1:2 Cervos (45+1), 1:3 Milik (45+2), 1:4 Lewandowski (73)
Składy:
Andora: Iker Alvarez - San Nicolas, Llovera, Vales, Alavedra, Cervos - Clemente, Vieira, Pujol, Alaez - Ricard Fernandez
Polska: Szczęsny - Bereszyński, Glik, Rybus, Jóźwiak - Zieliński, Krychowiak, Klich, Frankowski, Lewandowski, Milik
REKLAMA
RELACJA LIVE
REKLAMA