Kryzys migracyjny. Reszczyński: Białoruś to "agresor zastępczy"
- Białoruś jest agresorem, za którym stoi "zupełnie niewinne państwo", czyli Rosja. To świetna pozycja do mediowania czy namawiania do dialogu - mówił w Polskim Radiu 24 Wojciech Reszczyński (Polskie Radio). W audycji wzięli udział również: Andrzej Potocki (Tygodnik Sieci) i Piotr Semka (DoRzeczy).
2021-11-13, 15:35
Unia Europejska o kryzysie migracyjnym na granicach Białorusi z krajami unijnymi powinna rozmawiać z Mińskiem - powiedział w sobotę prezydent Rosji Władimir Putin. Oświadczył, że jego zdaniem Alaksandr Łukaszenka i kanclerz Angela Merkel są gotowi rozmawiać o rozwiązaniu kryzysu na granicy białorusko-polskiej.
Powiązany Artykuł
"Szukanie rozwiązań bez udziału Polski jest niepokojące". Macierewicz o rozmowie Merkel z Putinem ws. migrantów
Wojciech Reszczyński zaznaczył, że jednym z elementów wojny hybrydowej jest tworzenie stanu permanentnego zagrożenia i konfliktu. - Wówczas pojawia się możliwość mediacji, zwykle ze strony, która to zagrożenie spowodowała. Poprzez tworzenie takiego zagrożenia w Gruzji Rosja spowodowała, że to państwo przestało działać w sprawie przyjęcia do NATO, podobnie stało się na Ukrainie - przypominał.
- Na granicy polsko-białoruskiej jest szansa stworzenia lokalnego konfliktu, który będzie komplikował sytuację i będą się pojawiały pomysły jego rozwiązania. Strona, która wywołała konflikt pierwsza, nawołuje do dialogu, stwierdził, podkreślając, że Białoruś jest w tym konflikcie "agresorem zastępczym", a za eskalacją napięcia stoi Rosja.
Powiązany Artykuł
Gen. Roman Polko o sytuacji na granicy: działania dywersyjne sił specjalnych Białorusi
Piotr Semka ostrzegał, że rozmowy z Rosją w takiej sytuacji nie są dobrym rozwiązaniem. - Polska powinna bardzo poważnie powiedzieć, ze wchodzenie we wszelkie układy z rekieterem kończą się zawsze nieszczęściem (…). Musimy mieć świadomość, że jeżeli wejdzie się raz w taki targ, będzie płaciło się już zawsze - powiedział.
REKLAMA
- Problem jest głębszy, Europa przypomina odzwyczajonego do walki o swoje wartości dżentelmena, który każdy konflikt chce rozwiązywać za pomocą książeczki czekowej. Europa wierzy, że będzie czymś w rodzaju Szwajcarii w czasie II wojny światowej - komentował.
Posłuchaj
Andrzej Rafał Potocki zauważył, ze polityka Niemiec po raz kolejny idzie w stronę ustępstw, co jest najprostszą odpowiedzią na bandycką politykę Łukaszenki i Putina. - W Niemczech społeczeństwo jest w dużym stopniu zafascynowane sojuszem z Rosją albo przynajmniej dobrymi kontaktami z Rosją. Dlatego Niemcy w stosunku do Rosji prowadzą grę pozorów - ocenił.
- Mamy po swojej stronie mniejszą cześć UE, tych przedstawicieli Komisji Europejskiej, którzy dostrzegają zagrożenie (…). USA są sojusznikiem Polski w tej sprawie. W tej chwili trwają rozmowy w sprawie uruchomienia art. 4 paktu NATO, postawienie Polski w sytuacji kraju członkowskiego sojuszu, którego granice są zagrożone - dodał, odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Bidena w sprawie konfliktu na granicy polsko-białoruskiej.
Władimir Putin w sobotniej wypowiedzi oświadczył, że kryzys migracyjny wywołały same kraje zachodnie i że ma on przyczyny wojskowo-polityczne i ekonomiczne. Oskarżył też kraje UE o nieprzestrzeganie zasad humanitarnych. Według jego słów na granicy białorusko-polskiej strażnicy graniczni i żołnierze polscy "biją potencjalnych imigrantów, strzelają im nad głowami z broni ostrej, a nocą włączają syreny i światło" w kierunku miejsc, gdzie znajdują się przybysze, w tym dzieci i ciężarne kobiety.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Goście: Andrzej Rafał Potocki, Wojciech Reszczyński, Piotr Semka
REKLAMA
Data emisji: 13.11.2021
Godzina emisji: 14.06
PR24/ka
REKLAMA