"Białorusini regularnie niszczą ogrodzenie i próbują przepchnąć migrantów". MON o sytuacji na granicy
- Patrole białoruskich służb wzdłuż ogrodzenia to codzienność na granicy - poinformowało MON na Twitterze.
2021-11-18, 12:48
"Systemowe zaangażowanie białoruskich służb w eskalację kryzysu migracyjnego. Białorusini regularnie niszczą ogrodzenie i próbują przepchnąć migrantów na polską stronę. Patrole białoruskich służb wzdłuż ogrodzenia to codzienność na granicy" - przekazało na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej.
Powiązany Artykuł
"Szukający pomocy nadal ją otrzymują". 79 opozycjonistów z Białorusi trafiło do Polski
Resort dołączył nagranie nocne, na którym widać, jak za zasiekami, po białoruskiej stronie, stoją zamaskowane osoby ubrane w mundury.
Czytaj rówież:
- "Stoję murem za żołnierzami". Szef MON o kulisach interwencji wobec fotoreporterów na granicy
- Łukaszenka postawił warunki Merkel. Ćosić: UE została ośmieszona
Rośnie presja migracyjna
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 34 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Powiązany Artykuł
"Białorusini regularnie niszczą ogrodzenie". MON o sytuacji na granicy [RELACJA]
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
REKLAMA
Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na terenie Podlasia. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug.
Próby siłowego przekroczenia granicy
Ostatniej doby Straż Graniczna odnotowała 501 prób nielegalnego przedostania się z Białorusi do Polski. Wobec 31 osób wydane zostały postanowienia o opuszczeniu terytorium naszego kraju.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Migranci forsowali granicę przy pomocy petard i laserów. Rzecznik SG: pomagają im służby białoruskie
Rzecznik Straży Granicznej Anna Michalska powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że minionej doby doszło do kilku prób siłowego przekroczenia granicy przez duże grupy migrantów. Tłumaczy, że największa grupa próbowała sforsować granicę wieczorem w Dubiczach Cerkiewnych. Po stronie białoruskiej zgromadziło się tam około 500 migrantów. 200 z nich przedostało się na terytorium Polski, ale zostało zatrzymanych kilkadziesiąt metrów od linii granicy.
Grupa ta zachowywała się agresywnie. Mężczyźni rzucali w funkcjonariuszy i żołnierzy kamieniami, petardami i oślepiali ich laserami.
REKLAMA
Posłuchaj
Próby siłowego przekroczenia granicy przez grupy złożone z kilkudziesięciu imigrantów były podejmowane także w Mielniku i Czeremsze. Z kolei na terenie Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej funkcjonariusze udaremnili próbę przekroczenia granicy na rzece Bug. Funkcjonariusze zobaczyli tam w pontonie 3 imigrantów, którzy próbowali przepłynąć na stronę polską.
jmo
REKLAMA