Premier: wszelkie bezpośrednie rozmowy z Łukaszenką legitymizują jego reżim
- Nie załamiemy się, będziemy używali działań dyplomatycznych, by skłonić migrantów do powrotu do ich domów - powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej. - Jesteśmy świadkami nie tyle kryzysu migracyjnego, co kryzysu politycznego, wywołanego przez reżim pana Łukaszenki z jego faktycznym mocodawcą na Kremlu - wskazał i dodał, że rozmowy z Łukaszenką mu służą, bo "legitymizują jego reżim".
2021-11-18, 16:00
Na konferencji prasowej, szef polskiego rządu pytany był m.in. o to, czy Polska wspiera działania państw zachodnich w kwestii rozwiązania kryzysu na granicy. W tym tygodniu doszło do rozmowy telefonicznej kanclerz Niemiec Angeli Merkel z Alaksandrem Łukaszenką. - Trzeba mieć świadomość tego, że wszelkie rozmowy bezpośrednie z panem Łukaszenką są mu na rękę o tyle, że legitymizują jego reżim - powiedział szef rządu.
"Jesteśmy świadkami kryzysu politycznego"
Mateusz Morawiecki podkreślił, że wraz z prezydentem działa aktywnie, "aby zmniejszyć napięcie i dopływ migrantów". Poinformował, że w czwartek rozmawiał na temat sytuacji na granicy m.in. z premierem Iraku Mustafą al-Kadhimim i premierem regionalnego rządu Kurdystanu - Masrourem Barzanim.
Jak mówił premier, Masrour Barzani "podkreślał to, jak w sztuczny sposób generowany jest ruch migracyjny na Białoruś". - Potwierdził, że jesteśmy świadkami nie tyle kryzysu migracyjnego, co kryzysu politycznego, wywołanego przez reżim pana Łukaszenki z jego faktycznym mocodawcą na Kremlu. To jest jasne dla ogromnej większości obserwatorów - wskazał premier Mateusz Morawiecki.
"Będziemy używali wszelkich działań, by skłonić migrantów do powrotu"
Premier Polski podkreślił, że Polska była gotowa przekazać transporty humanitarne na granicę, jednak kolejne konwoje nie były wpuszczane przez stronę białoruską. Dodał, że polskie stanowisko wspiera m.in. prawdopodobnie przyszły kanclerz Niemiec Olaf Scholz. - Jesteśmy bardzo twardzi, bardzo zdecydowani. Będziemy pomagać też naszym sojusznikom litewskim - deklarował szef rządu.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Marta Kubiak: Frontex absolutnie nie zdaje egzaminu
- Na pewno nie złamiemy się. Będziemy używali wszelkich koniecznych działań po stronie dyplomatycznej po to, żeby skłonić migrantów, którzy zostali - niestety - zwabieni w taką swoistą białoruską pułapkę, do powrotu do ich domów - podkreślił Mateusz Morawiecki.
Premier zaznaczył, że polskie władze są gotowe wesprzeć imigrantów zwabionych na Białoruś, współfinansując bilety lotnicze z Białorusi. Szef rządu podkreślił jednocześnie, że przeciwny jest wszelkim rozmowom na temat utworzenia korytarza humanitarnego dla migrantów, którzy chcą dostać się do Niemiec.
Posłuchaj
Premier Mateusz Morawiecki o tworzeniu korytarzy humanitarnych dla imigrantów (IAR) 0:26
Dodaj do playlisty
Zobacz także: Paweł Łatuszka, były ambasador Białorusi, gościem "Salonu politycznego Trójki"
Czytaj także:
- "Cyniczna gra kanclerz Niemiec". Prof. Jabłoński o rozmowach Merkel z Łukaszenką
- Siemoniak o rozmowach Merkel z Łukaszenką: nie wolno ulegać emocjom, trzeba to oceniać ostrożnie
- "Właśnie tak nie należy postępować". Niemiecka europoseł o rozmowie Merkel z Łukaszenką
PolskieRadio24.pl, PAP/ mbl
REKLAMA