Premier dla "Le Figaro": pokazaliśmy Łukaszence, że nie uda mu się szantażować Europy
- Polska pokazała, że broni wschodniej flanki NATO i granicy Unii Europejskiej, pokazaliśmy Łukaszence, że nie uda mu się szantażować Europy - powiedział w wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Figaro" premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu był także pytany o relacje Polski z UE.
2021-11-25, 00:39
- Premier Mateusz Morawiecki spotkał się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była sytuacja na wschodniej granicy Unii Europejskiej
- W wywiadzie dla "Le Figaro" premier wskazywał na obecne zagrożenia, m.in.: kryzys migracyjny wywołany przez Białoruś, zwiększenie rosyjskiej aktywności wojskowej przy granicy z Ukrainą oraz szantaż energetyczny ze strony Gazpromu
- - Pokazujemy, że wykonujemy swoją pracę, że bronimy wschodniej flanki NATO i Unii Europejskiej - powiedział premier, komentując sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Zapewnił, że Polska pokazała Łukaszence, że "nie uda mu się szantażować Europy"
- Pytany o karę nałożoną na Polskę przez TSUE, odpowiedział, że w tej sprawie "UE wykroczyła poza swoje prerogatywy"
- - Wraz z prezydentem Macronem rozpoczęliśmy nową erę wzajemnej współpracy - zadeklarował premier, zapowiadając, że Polska będzie współpracować z Francją w dziedzinie obronności i energetyki jądrowej
Premier Mateusz Morawiecki, pytany przez "Le Figaro" o tematy rozmowy z prezydentem Emmanuelem Macronem w Paryżu, odpowiedział, że wskazał na problemy, które destabilizują Europę Wschodnią i stanowią niebezpieczną "łamigłówkę geopolityczną".
Są nimi: handel ludźmi, dokonywany przez Aleksandra Łukaszenkę, który sprowadza na Białoruś nielegalnych imigrantów z krajów Bliskiego Wschodu, a następnie próbuje ich przepchnąć przez polską granicę; wzmocnienie obecności wojskowej Rosji wokół Ukrainy, jak również deficyt energetyczny Ukrainy (gaz, ropa i węgiel).
- Kolejnym gorącym punktem jest Mołdawia i niedawny rosyjski szantaż energetyczny oraz wojna propagandowa Rosji z Zachodem, której towarzyszą liczne tajne ataki cybernetyczne - wyliczył premier.
- Widać, że dziś Putin próbuje zmobilizować swoją opinię publiczną wokół wrogów zewnętrznych i odbudować Wielką Rosję - oświadczył Morawiecki.
Finansowanie zapory na granicy
Premier poinformował, że na spotkaniu z prezydentem Macronem nie poruszył tematu finansowania muru na granicy polsko-białoruskiej, ponieważ jego zdaniem "dziś głównym wyzwaniem jest wypracowanie wspólnej polityki na rzecz zjednoczonej Europy" w obliczu niebezpieczeństw.
- Pokazujemy, że wykonujemy swoją pracę, że bronimy wschodniej flanki NATO i Unii Europejskiej. Myślę, że byłby to po prostu podział 50-50 w finansowaniu muru między Polską a UE. Nasza granica jest dość ciasna i zacieśniamy ją jeszcze bardziej. Pokazaliśmy Łukaszence, że nie uda mu się szantażować Europy - oznajmił premier Morawiecki.
"UE wykroczyła poza swoje prerogatywy"
Pytany o nałożoną na Polskę przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej karę w wysokości 1 mln euro dziennie, premier odpowiedział, że Polska jej nie zapłaci, ponieważ "UE wykroczyła poza swoje prerogatywy". - UE jest organizacją, która może decydować tylko w sprawach powierzonych jej przez suwerenne państwa. Przez dziesięciolecia było to jasne dla wszystkich, ale jak to często bywa, instytucje chcą zwiększyć swoje uprawnienia. PE, TSUE i KE chcą zwiększyć swoje uprawnienia. Dlatego mówią, że mogą decydować o sprawach, o których nie ma mowy w traktatach - wyjaśnił.
Morawiecki wyraził wdzięczność kandydatom w wyborach prezydenckich we Francji, którzy wyrazili solidarność z Polską.
Szef rządu podkreślił, że art. 5 traktatu lizbońskiego stanowi, że wszelkie kompetencje nieprzyznane UE na mocy traktatów, należą do kompetencji państw członkowskich i żaden tekst prawny, nawet europejski, nie może być ważniejszy od konstytucji.
"Chcemy zachować jedność UE"
- Wiele trybunałów konstytucyjnych w państwach członkowskich, począwszy od Niemiec, jest tego samego zdania - podsumował premier, wskazując, że KE próbuje szantażować Polskę, chce zablokować jej fundusze europejskie.
- Nie poddamy się temu szantażowi. Jedynym powodem, dla którego wciąż z nimi rozmawiamy, jest to, że chcemy zachować jedność UE, a także dlatego, że ważne elementy naszej reformy sądownictwa zostały przez nas zaplanowane już rok temu. A w tym planie był już demontaż Izby Dyscyplinarnej - powiedział Morawiecki.
Premier zapewnił, że Polska ma poparcie Grupy Wyszehradzkiej, a poparcie dla jej stanowiska w Europie rośnie. - Znajdujemy się w punkcie zwrotnym w historii UE - podkreślił szef rządu.
Taki był także - w jego ocenie - "duch referendów francuskich i holenderskich". Francuzi i Holendrzy wyraźnie odrzucili model Europy federalnej. - Dziś widzimy, jak instytucje przejmują de facto nowe uprawnienia, nie zmieniając traktatów. Nie zgadzamy się z tym - powiedział premier.
REKLAMA
Nord Stream 2 "narzędziem w rękach Putina"
Pytany, czy w Europie istnieje hegemoniczna polityka Niemiec, Morawiecki zauważył, że jego przyjaciel Michel Barnier (były szef dyplomacji Francji i były członek Komisji Europejskiej) stwierdził to niedawno w wywiadzie dla "Financial Times".
- Gazociąg Nord Stream 2 miał służyć niemieckim celom, ale w tej chwili jest narzędziem w rękach Putina, by szantażować Europę i wykluczyć Ukrainę z systemu rurociągów - podkreślił premier.
- Premier w Lublanie: w Europie rośnie świadomość zagrożeń. Wspólna konferencja szefów rządów Polski i Słowenii
- Narada sztabu kryzysowego ws. sytuacji na granicy. W BBN będą prezydent i premier
Na pytanie, dlaczego Polska nie może poprawić swoich relacji z Moskwą i czy czuje się zagrożona przez Rosję, Morawiecki odparł, że chciałby współpracować z Rosją.
- Rosja jest i pozostanie naszym sąsiadem i chcielibyśmy z nimi współpracować. Ale nie chcemy być przez nich szantażowani, nie chcemy być przez nich zmuszani, nie chcemy być przez nich podbijani, nie chcemy ich nacisków. Chcielibyśmy współpracować z Rosją, która nie jest agresywna - zapewnił premier.
Droga Ukrainy do NATO i UE
Pytany z kolei o integrowanie Ukrainy z NATO, premier odpowiedział, że "Ukraina ma wiele innych kroków do podjęcia przed przystąpieniem do NATO lub UE".
- Chciałbym, żeby Ukraina skupiła się na rozwoju, na dobrobycie i nie chciałabym, żeby była w konflikcie z Rosjanami. Myślę, że Rosjanie powinni postrzegać Chiny jako swoje najtrudniejsze wyzwanie na najbliższe dziesięciolecia, jeśli nie stulecie. Rosjanie powinni być z nami w tym wyzwaniu i przestać ingerować w sprawy sąsiadów - oświadczył premier.
Współpraca polsko-francuska
Zapytany o kontrakty zbrojeniowe i politykę zagraniczną Polski, która - w ocenie "Le Figaro" - skupia się bardziej na relacjach z USA, a nie z Francją, premier stwierdził, że "Polska jest równie proeuropejska, jak i proamerykańska".
- Chcielibyśmy zachować jedność transatlantycką. Bardzo lubimy współpracę z Amerykanami, ale także z Francuzami. Wraz z prezydentem Macronem rozpoczęliśmy już nową erę wzajemnej współpracy. Już dziś mogę państwu powiedzieć, że będziemy bardzo ściśle współpracować z Francją w dziedzinie obronności, a także w dziedzinie energetyki jądrowej - podsumował Mateusz Morawiecki.
Zobacz także: szef MSZ Zbigniew Rau w "24 pytaniach"
kp
REKLAMA
REKLAMA