Uniqa TU na celowniku Rzecznika Finansowego. Zastrzeżenia dotyczą nieuczciwych praktyk dotyczących auto casco
Rzecznik Finansowy skierował pozew przeciwko ubezpieczycielowi Uniqa TU, w sprawie stosowania nieuczciwych praktyk wobec klientów kupujących tzw. kosztorysowe warianty auto casco. Chodzi o różne kryteria szacowania szkody całkowitej i częściowej.
2021-11-29, 13:01
Jak poinformowało biuro Rzecznika Finansowego w poniedziałkowym komunikacie, zastrzeżenia Rzecznika budzi stosowanie niejednolitych kryteriów wyceny kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu.
- Zgodnie z zapowiedziami kontynuujemy składanie pozwów wobec ubezpieczycieli oferujących nieuczciwe warunki ubezpieczenia auto casco. Równocześnie toczymy rozmowy z tymi, którzy zadeklarowali dobrowolną zmianę treści umów - powiedział Rzecznik Finansowy Mariusz Jerzy Golecki.
Dodał, że liczy na to, iż do tej drugiej grupy dołączą kolejni ubezpieczyciele.
- Możliwe jest to również w ramach ugody sądowej - zaznaczył Jerzy Golecki.
REKLAMA
Ceny najdroższych części oryginalnych
Jak podało biuro Rzecznika, wszystko zależy od tego, czy ubezpieczyciel widzi możliwość orzeczenia tzw. szkody całkowitej, czyli uznania, że naprawa pojazdu jest ekonomicznie nieuzasadniona. W umowach AC standardem jest jej orzekanie, jeśli koszty naprawy przekraczają 70 proc. wartości auta sprzed szkody.
Według zastępczyni dyrektora Wydziału Klienta Rynku Ubezpieczeniowo-Emerytalnego Elizy Gużewskiej ubezpieczyciele, żeby to osiągnąć, stosują ceny najdroższych części oryginalnych z logo producenta auta i najwyższe z możliwych koszty robocizny stosowane przez autoryzowane stacje obsługi.
Szacowanie kosztów hipotetycznej naprawy
- Kluczowe jest, że takie zastrzeżenie ma także zastosowanie do kosztorysowych wariantów ubezpieczenia. To takie, w których klient zgadzał się na ustalanie odszkodowania według zryczałtowanych stawek za naprawę rzędu 65 zł czy 90 zł albo według cen stosowanych przez zakłady naprawcze inne niż ASO i przy użyciu najtańszych, nieoryginalnych części - poinformowała Eliza Gużewska.
Jak wyjaśniła, według takich zasad powinny być też szacowane koszty hipotetycznej naprawy na potrzeby określenia szkody całkowitej.
REKLAMA
PR24.pl, PAP, DoS
REKLAMA