Białoruś: Eduard Palczys oskarżony. Opozycyjnemu blogerowi grozi 12 lat więzienia
W Mińsku rozpoczął się proces Eduarda Palczysa. To znany białoruski bloger i więzień polityczny związany z opozycją, który został oskarżony między innymi o "organizację masowych zamieszek i wzywanie do działań szkodzących bezpieczeństwu państwowemu". Rozprawa sądowa toczy się za zamkniętymi drzwiami. Oskarżonemu grozi do 12 lat więzienia.
2021-12-06, 10:45
31-letni Eduard Palczys pochodzi z Lidy na zachodzie Białorusi. Jest założycielem oświatowo-historycznego portalu "1863x.com", którego nazwa nawiązuje do daty rozpoczęcia powstania styczniowego. Pisał na nim pod pseudonimem John Silver. W komunikatorze Telegram prowadził własny kanał, który czytało wielu Białorusinów związanych z ruchem protestu wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki.
Bloger został zatrzymany we wrześniu ubiegłego roku. W związku z wyborami prezydenckimi na Białorusi w 2020 r. został skazany na 15 dni aresztu za prowadzenie niedozwolonej akcji zbierania podpisów poparcia dla osób, które chcą wystartować w wyborach prezydenckich.
Działalność opozycyjnego blogera
Eduard Palczys już kilka lat temu pisał na swoim blogu o zagrożeniu ze strony rosyjskiego imperializmu. Po represjach ze strony białoruskich służb, przez które został umieszczony w szpitalu psychiatrycznym, mimo zakazu opuszczania kraju przeprowadził się na Ukrainę. Następnie bloger dał się namówić na podróż do Rosji, gdzie aresztowały go tamtejsze służby, a później wydano go Białorusi.
REKLAMA
14 października 2016 r. w sprawie blogera w Mińsku rozpoczął się zamknięty dla prasy i publiczności proces, w którym został oskarżony o "wzniecanie waśni na tle narodowościowym i religijnym". Oskarżyciel żądał dla Eduarda Palczysa 3,5 lat więzienia. Ostatecznie mężczyzna dostał wtedy wyrok w zawieszeniu oraz rok i dziewięć miesięcy ograniczenia wolności pod nadzorem.
Bloger został uznany przez organizacje broniące praw człowieka na Białorusi za więźnia politycznego, a o jego uwolnienie apelowała organizacja "Reporterzy bez granic".
Posłuchaj
ng
REKLAMA
REKLAMA