Sojusznicze wsparcie. Brytyjscy żołnierze już na polskiej granicy z Białorusią
"Pierwsi żołnierze z Wielkiej Brytanii wspierają Wojsko Polskie na granicy polsko-białoruskiej" - poinformował na Twitterze minister obrony Mariusz Błaszczak. Jak wskazał, "zadaniem żołnierzy brytyjskich jest reperowanie tymczasowego ogrodzenia oraz utrzymanie i udrożnienie połączeń drogowych".
2021-12-08, 16:50
2 grudnia prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienie o zgodzie na pobyt na terytorium Polski żołnierzy Wielkiej Brytanii oraz Estonii.
"Mają oni wesprzeć działania polskiego wojska w kryzysie na wschodniej granicy UE i NATO" - napisał wówczas na Twitterze szef BBN Paweł Soloch. "Dziękujemy Wielkiej Brytanii i Estonii za solidarność, wsparcie polityczne i wojskowe!" - dodał.
Wsparcie inżynieryjne i rozpoznawcze
Jak poinformowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, "komponenty: brytyjski (do 155 żołnierzy) i estoński (do 150 żołnierzy) od 2 grudnia do 30 kwietnia będą realizowały zadania związane ze wsparciem inżynieryjnym i rozpoznawczym operacji Sił Zbrojnych RP, prowadzonej w strefie nadgranicznej".
Zgodnie z przepisami ustawy z 1999 roku, o zasadach pobytu wojsk obcych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz zasadach ich przemieszczania się przez to terytorium, zgodę na taki pobyt wydaje prezydent na wniosek szefa MON, skierowany po uzyskaniu zgody premiera.
REKLAMA
Zapory na granicy
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała prawie 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W listopadzie było 8,9 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w październiku 17,5 tys., wrześniu 7,7 tys., sierpniu 3,5 tys.
Migranci przy wsparciu i udziale służb białoruskich regularnie przy próbach przekroczenia granicy niszczą ustawione tam zapory i zasieki.
- Od kilku tygodni obserwujemy, że służby białoruskie nie ukrywają się podczas pomagania nielegalnym migrantom w przekroczeniu granicy. Kilka tygodni temu obserwowaliśmy taką bierną postawę, czyli widzieliśmy, że służby białoruskie stoją obok, nie przeszkadzają migrantom, ale też w jawny sposób im nie pomagają. Teraz widzimy, że podchodzą, tną zapory, oślepiają nas w tym czasie laserami, co zmniejsza widoczność - powiedziała rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Od 1 grudnia do 1 marca w pasie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania, który nie obowiązuje m.in. mieszkańców i miejscowych przedsiębiorców. Decyzję o zezwoleniu na pobyt w tej strefie wydaje komendant określonej placówki Straży Granicznej. Zakaz wprowadzono w 183 miejscowościach w województwach podlaskim i lubelskim przylegających do granicy z Białorusią.
REKLAMA
- Dodatkowa pomoc na granicy. Czeski rząd zgodził się na wysłanie swoich żołnierzy do Polski
- Prezydent w Kuźnicy: dziękujemy za tę trudną służbę, którą każdego dnia pełnicie na granicy
Rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska o sytuacji na granicy:
fc
REKLAMA
REKLAMA