Niemiecki GUS: najważniejszym źródłem wytwarzania prądu jest nadal węgiel
W Niemczech od lipca do września bieżącego roku około jednej trzeciej energii elektrycznej wprowadzonej do sieci wyprodukowano w elektrowniach węglowych. Spadł udział energii odnawialnych - podał Federalny Urząd Statystyczny.
2021-12-14, 19:48
Od lipca do września br. ilość energii elektrycznej wytworzonej z węgla wzrosła o 22,5 proc. w porównaniu z trzecim kwartałem 2020 roku. 31,9 proc. ilości energii elektrycznej wprowadzonej do sieci zostało wytworzone w tym okresie w elektrowniach węglowych. W pierwszej połowie 2021 roku odsetek ten wyniósł 27,1 proc.
Gaz coraz droższy
Z kolei udział energii elektrycznej pochodzącej z gazu ziemnego znacznie się zmniejszył w RFN. Przede wszystkim gwałtowny wzrost cen gazu ziemnego doprowadził do znacznego spadku produkcji energii elektrycznej z tego surowca - jego udział w miksie energetycznym spadł w trzecim kwartale o 5,7 punktu procentowego w porównaniu z tym samym okresem 2020 roku, do zaledwie 8,7 proc.
Udział konwencjonalnych źródeł energii wyniósł ogółem 56,9 proc.
Maleje udział odnawialnych źródeł energii
- Oznacza to, że pomimo wszystkich wysiłków na rzecz transformacji energetycznej, węgiel, energia jądrowa i gaz są nadal najważniejszymi źródłami energii do produkcji prądu w Niemczech - zauważa telewizja ARD. W porównaniu z analogicznym okresem 2020 roku udział ten wzrósł nawet o 0,8 punktu procentowego - podają statystycy.
W pierwszej połowie 2020 roku prawie 52 procent energii elektrycznej w Niemczech pochodziło z odnawialnych źródeł energii. Ale już w pierwszej połowie 2021 roku udział ten wynosił tylko 44 procent, a w trzecim kwartale nadal spadał: ilość energii elektrycznej wytworzonej z wiatru zmniejszyła się od lipca do września o dwa procent w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego, a z fotowoltaiki o 2,8 procent. Energia wiatrowa jest jednak drugim najważniejszym źródłem energii i w trzecim kwartale stanowiła 16,6 procent produkcji energii elektrycznej.
Rośnie import energii elektrycznej
Znacząco wzrósł również udział energii elektrycznej importowanej z zagranicy: wolumen wzrósł o 13,6 proc. w stosunku do roku poprzedniego, przy czym import z Francji wzrósł ponad dwukrotnie. Wzrósł również eksport energii elektrycznej - o 8,9 procent. Zgodnie z danymi statystycznymi Niemcy nadal eksportowały znacznie więcej energii elektrycznej niż importowały.
PR24, akg
REKLAMA