Kto człowiekiem roku według polityków?
Politycy poszczególnych partii człowieka roku upatrują na ogół w liderze swojego ugrupowania.
2010-12-29, 15:19
Posłuchaj
37 procent Polaków uznało, że Bronisław Komorowski wygraną kampanią prezydencką po tragedii smoleńskiej zasłużył na miano człowieka roku 2010. Jarosława Kaczyńskiego za konsekwencję w dążeniu do wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej wskazało prawie 21 procent badanych. Według 16 procent respondentów, na miano człowieka mijającego roku zasłużył Grzegorz Napieralski za trzecie miejsce w kampanii prezydenckiej. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego dla Polskiego Radia przez Instytut Badania Opinii Homo Homini.
Rzecznik klubu PO Krzysztof Tyszkiewicz żałuje, że urzędującego prezydenta wskazało jedynie 37 procent respondentów. a nie ponad 50 procent. Poseł przypomniał, że takie poparcie Bronisław Komorowski uzyskał w drugiej turze wyborów. Bolesław Piecha z PiS-u natomiast uważa, że prezydent Komorowski nie jest aż taką osobowością, by zasłużyć na miano człowieka mijającego roku. Jego zdaniem, jest nim prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Poseł zwrócił uwagę, że media i opinia publiczna zajmuje się przde wszystkim nim. - Czyli on jest głównym sprawcą wszystkich ruchów na scenie politycznej - powiedział Bolesław Piecha.
Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich z SLD uważa, że prezes PiS-u ma zbyt wysokie notowania w sondażu - zważywszy jego działania po katastrofie smoleńskiej. "Jarosław Kaczyński robił wszystko, by ta żałoba i pamięć o niej była upolityczniona, ucierana w wyniku narodowych kłótni i opluwań" - tłumaczy poseł SLD. Polityków Sojuszu Lewicy Demorkatycznej cieszy natomiast dobre miejsce ich lidera. Badani docenili trzecią pozycję Grzegorza Napieralskiego w wyborach prezydenckich. Zdaniem SLD, wyniki sondażu pokazują też stałe sympatie Polaków dla partii politycznych.
W sondażu Instytutu Badania Opinii Homo Homini przgotowanym na zlecenie Polskiego Radia, jako człowieka roku blisko 7 procent wskazało Joannę Kluzik-Rostkowską. Doceniono ją za stworzenie formacji Polska jest Najważniejsza. 3,6 procent widzi w roli człowieka 2010 roku Janusza Palikota - za stworzenie Ruchu Poparcia Palikota. 12 procent nie miało na ten temat zdania. Sondaż przeprowadzono telefonicznie na grupie 1100 osób, reprezentatywnej dla ogółu Polaków. Błąd opracowania wynosi 3 procent, a poziom ufności 0, 95.
REKLAMA
rr
REKLAMA