Zarzuty dla kandydatów. Stan Niaklajeua "poważny"
Pogorszył się stan zdrowia przebywającego w areszcie byłego opozycyjnego kandydata na prezydenta Białorusi.
2010-12-29, 20:17
Posłuchaj
U Uładzimira Niaklajeuwa stwierdzono bardzo wysokie ciśnienie -220/160, ale nie został hospitalizowany.
Adwokat polityka Tamara Sidarenka powiedziała Polskiemu Radiu, że widziała Niaklajeua wieczorem, gdy został wezwany na przesłuchanie. - Przesłuchania jako takiego nie było. Niaklajeu oświadczył, że w dzień miał duży skok ciśnienia. Gdy Niaklajeu tracił przytomność, służbę więzienną zaalarmował inny człowiek, który był w celi. Pogotowie przyjechało szybko i Niaklajeu uważa, że tylko dzięki temu jeszcze żyje - powiedziała prawniczka.
Tamara Sidarenka zwróciła uwagę, że Niaklajeu czuje się obecnie nie najlepiej."Niaklajeu obawia się kolejnego skoku ciśnienia i wylewu krwi do mózgu. On w 1999 roku już przeżył wylew" - mówi adwokat.
.
Dwóch kandydatów na wolności
Siedmiu byłych kandydatów na prezydenta Białorusi otrzymało zarzuty z artykułu o organizacji masowych zamieszek, za co grozi od pięciu do 15 lat pozbawienia wolności - podała w środę niezależna gazeta internetowa "Biełorusskije Nowosti".
REKLAMA
Wobec Alesia Michalewicza, Uładzimira Niaklajeua, Witala Rymaszeuskiego, Andreja Sannikaua i Mikoły Statkiewicza zarządzono dwumiesięczny termin aresztu. Przez ten czas toczyć się będzie śledztwo. Obecnie przebywają oni w areszcie śledczym KGB w Mińsku.
Pozostali dwaj kandydaci: Ryhor Kastusiou i Źmicier Wus są na wolności, podpisali zobowiązanie, że nie będą wyjeżdżać z kraju.
rr
REKLAMA