Turniej Czterech Skoczni: Dawid Kubacki z optymizmem patrzy w przyszłość. "To sto razy lepsze"

Dawid Kubacki był jednym z dwóch Polaków, którzy awansowali do drugiej serii czwartkowego konkursu w Bischofshofen. 31-latek z optymizmem patrzy w przyszłość i cieszy się, że najbliższe dni spędzi na tym obiekcie. - To sto razy lepsze niż Ramsau. Właśnie w takich warunkach najlepiej jest dojść do formy - przyznał w rozmowie z "Eurosportem".

2022-01-06, 21:29

Turniej Czterech Skoczni: Dawid Kubacki z optymizmem patrzy w przyszłość. "To sto razy lepsze"
  • Ryoyu Kobayashi zwyciężył w 70. Turnieju Czterech Skoczni
  • Japończyk nie zdołał po raz drugi wygrać wszystkich czterech konkursów
  • W ostatnich zawodach turnieju najlepszy okazał się Daniel Huber

"Polski" pojedynek w pierwszej serii

Pierwszym z Biało-Czerwonych, jakiego zobaczyliśmy podczas dzisiejszych zawodów, był Andrzej Stękała, który mierzył się z Austriakiem Clemensem Aignerem. 123 metry nie wystarczyły na zwycięstwo, bowiem rywal uzyskał 128,5 metra. Chwilę później na belce startowej zasiadł Halvor Egner Granerud. Norweg skoczył aż 136,5 metra. Jeszcze lepiej spisał się jednak Karl Geiger, który oddał najdalszy skok w pierwszej serii - aż 140,5 metra. Ta odległość dała Niemcowi prowadzenie po pierwszej serii.

W "polskim" pojedynku zmierzyli się ze sobą Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Obaj zawodnicy skoczyli 128 metrów, jednak to Żyła uzyskał wyższą notę. Przegrany Kubacki znalazł się jednak w gronie pięciu "przegranych wygranych" i jego także mogliśmy oglądać w finale. Zaskoczył Ryoyu Kobayashi, który był "dopiero" piąty.

Słodko-gorzka druga seria

Dawid Kubacki nie mógł zaliczyć drugiej próby do udanych. 123 metry 31-latka sprawiły, że skończył rywalizację na 27. lokacie. Był to znacznie słabszy skok, niż ten z pierwszej serii (128 m) i kwalifikacji (134,5 m). Znacznie lepiej poradził sobie Piotr Żyła, który wylądował na 134. metrze, co dało mu awans z 15. na 13. miejsce.

REKLAMA

- Spadłem z progu. Skok był wyraźnie spóźniony, a reszta to była tylko rozpaczliwa walka o metry, która również się nie udała - przyznał w rozmowie z "Eurosportem".

Polski skoczek podkreślił, że mimo porażki z rodakiem w pierwszej serii, jego skok można było zaliczyć do udanych.

- Ten skok był dobry, tylko narty zderzyły mi się za progiem, przez co mnie "skręciło", a na tym się traci metry. Koniec końców, biorąc pod uwagę całość dzisiejszego dnia, pozytywy też się znajdą - powiedział.

Uczestnicy rywalizacji w Pucharze Świata pozostaną teraz w Bischofshofen, bowiem w sobotę i niedzielę odbędą się tutaj dwa konkursy, z czego drugi - drużynowy. Dodał także, że możliwość dalszych występów na tym obiekcie to znacznie lepsza opcja, niż treningi na mniejszej skoczni.

REKLAMA

- To sto razy lepsze niż Ramsau. Właśnie w takich warunkach najlepiej jest dojść do formy. Te dobre skoki się pojawiały i to mnie cieszy. Trzeba pracować dalej i mam nadzieję, że ta praca się opłaci - stwierdził. 

Wyniki ostatniego konkursu TCS w Bischofshofen:

1. Daniel Huber (Austria) 286,8 pkt (136,5 m/137,0 m)
2. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 282,4 (136,5/136,0)
3. Karl Geiger (Niemcy) 281,9 (140,5/132,0)
4. Yukiya Sato (Japonia) 281,1 (139,0/134,5)
5. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 277,8 (133,5/133,5)
6. Robert Johansson (Norwegia) 277,7 (133,0/135,0)
7. Jan Hoerl (Austria) 275,3 (130,0/136,0)
8. Markus Eisenbichler (Niemcy) 275,2 (133,0/134,0)
9. Lovro Kos (Słowenia) 273,6 (132,0/144,0)
10. Marius Lindvik (Norwegia) 271,5 (126,0/139,0)
...
13. Piotr Żyła (Polska) 260,9 (128,0/134,0)
27. Dawid Kubacki (Polska) 235,0 (128,0/123,0)
39. Andrzej Stękała (Polska) 112,6 (123,0)

Końcowa klasyfikacja TCS:

1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 1162,3 pkt
2. Marius Lindvik (Norwegia) 1138,1
3. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 1128,2
4. Karl Geiger (Niemcy) 1123,6
5. Markus Eisenbichler (Niemcy) 1117,6
6. Robert Johansson (Norwegia) 1107,9
7. Lovro Kos (Słowenia) 1093,0
8. Jan Hoerl (Austria) 1075,7
9. Daniel Huber (Austria) 1069,9
10. Yukiya Sato (Japonia) 1064,7
...
15. Piotr Żyła (Polska) 889,5
22. Dawid Kubacki (Polska) 826,7
35. Jakub Wolny (Polska) 595,2
48. Paweł Wąsek (Polska) 357,7
51. Andrzej Stękała (Polska) 230,6
53. Kamil Stoch (Polska) 214,5

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej