PŚ Zakopane: Kamil Stoch "stracił grunt pod nogami". "Na szczęście zostało jeszcze sporo czasu"

- W środę byłem naprawdę zły i podłamany. W pewnym sensie straciłem grunt pod nogami – powiedział Kamil Stoch w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Stoch doznał skrętnego urazu stawu skokowego lewego, co wyklucza go ze startu w Pucharze Świata w Zakopanem.

2022-01-14, 10:56

PŚ Zakopane: Kamil Stoch "stracił grunt pod nogami". "Na szczęście zostało jeszcze sporo czasu" — Kontuzjowany Kamil Stoch mocno przeżył fakt, że nie wystartuje w Zakopanem: W środę byłem naprawdę zły i podłamany - powiedział skoczek.Foto: Hahne/Eibner-Pressefoto/imago sport/Forum

Portal PolskieRadio24.pl przygotował serwis specjalny. Relacje na żywo z konkursów, analizy, wywiady, klasyfikacja generalna Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2021/2022 - zapraszamy na stronę skokinarciarskie.polskieradio24.pl

W Zakopanem będą wysłannicy Polskiego Radia - Andrzej Grabowski, Marek Solecki i Kuba Niziński. Na relacje z rywalizacji na Wielkiej Krokwi zapraszamy do radiowej Jedynki oraz na stronę PolskieRadio24.pl

W środę Aleksander Winiarski, lekarz kadry polskich skoczków wyjaśniał na czym polega kontuzja Kamila Stocha. - Doszło do uszkodzenia torebki stawowej wraz z naderwaniem wiązadeł - móił lekarz. Winiarski dodawał, że przed Stochem co najmniej kilka dni przerwy i zabiegów rehabilitacyjnych, które będą prowadzone "do skutku". Zapytany, jak długo potrwa przerwa w pracy m.in. na skoczni powiedział, że trudno w tym momencie to jednoznacznie określić.

- Wprawdzie w tej chwili kontuzja nie dyskwalifikuje go z udziału w igrzyskach, to na pewno ze startu w najbliższych zawodach w Zakopanem, a kolejne stoją pod dużym znakiem zapytania. W tego typu urazach i po zabiegach rehabilitacyjnych może być i tak, że wszystko rozstrzygnie się nawet w ciągu jednego dnia - zaznaczył.

Kamil Stoch doznał kontuzji podczas środowego rozruchu przed sesją treningową na Wielkiej Krokwi.

REKLAMA

– Teraz w czwartek, kiedy rozmawiamy, jest troszkę lepiej. Obrzęk trochę zszedł, choć dalej ruchomość w stawie to może piętnaście procent. Tylko to i tak dużo lepiej, naprawdę. Pojawiła się więc ulga, bo wiem, że to nic takiego, co będzie ciągnęło się miesiącami albo tygodniami. Mam nadzieję, że to kwestia kilkunastu dni – powiedział Kamil Stoch w rozmowie z Kamilem Wolnickim z "Przeglądu Sportowego".

Pytany o start na igrzyskach, gdyby kontuzja nie została wyleczona i Stoch miałby podjąć decyzję, że wystartuje mimo wszystko, zawodnik odpowiedział: - Też się zastanawiam i dzisiaj nie umiem odpowiedzieć. Nikt nie umiałby odpowiedzieć. Zależy od chwili, od różnych czynników i tak naprawdę dopiero kiedy nadejdzie ten moment, będzie wiadomo. Na szczęście zostało jeszcze sporo czasu. Muszę przejść rehabilitację, żeby doprowadzić nogę do pełnej sprawności i wtedy zajmiemy się decyzjami – odpowiedział Kamil Stoch.

Polscy skoczkowie szykują się do zaplanowanych na 15 i 16 stycznia zawodów Pucharu Świata w Zakopanem. W kwalifikacjach zobaczymy 10 Polaków. O punkty klasyfikacji cyklu powalczą Piotr Żyła, Jakub Wolny, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł, Maciej Kot, Tomasz Pilch, Klemens Murańka, Kacper Juroszek, Jan Habdas i Stefan Hula i Paweł Wąsek. W czwartek Wąsek i Dawid Kubacki mieli pozytywne wyniki na testu na COVID-19 i została podjęta decyzja, że obaj nie wystartują w zawodach w Zakopanem. Wąsek jednak wystartuje. Dwa kolejne testy PCR na obecność Covid-19 dały u niego wynik negatywny.

Posłuchaj

O formie pozostałych reprezentantów mówi były skoczek narciarski Łukasz Rutkowski (IAR) 0:07

Dodaj do playlisty

REKLAMA

Pucharowa rywalizacja na Wielkiej Krokwi rozpocznie się w piątek od oficjalnych treningów i kwalifikacji do konkursu indywidualnego. W sobotę skoczkowie mają rywalizować w konkursie drużynowym. O indywidualne zwycięstwo powalczą dzień później.

Według prognoz IMGW, warunki atmosferyczne nie powinny zakłócić przebiegu obu zakopiańskich konkursów.

Po zawodach Zakopanem skoczkowie przeniosą się do niemieckiego Titisee-Neustadt, gdzie będą rywalizować 22 i 23 stycznia.