Australian Open. Sąd federalny rozpatruje sprawę Novaka Djokovicia

Australijski sąd federalny rozpoczął w niedzielę rano czasu lokalnego rozpatrywanie sprawy Novaka Djokovicia. Od decyzji sędziów zależy, czy lider światowego rankingu tenisistów zagra w rozpoczynającym się w poniedziałek pierwszym w tym roku turnieju wielkoszlemowym w Melbourne.

2022-01-16, 01:38

Australian Open. Sąd federalny rozpatruje sprawę Novaka Djokovicia

Sesja jest transmitowana online, ale serbskiego tenisisty nie można zobaczyć na przekazie.

Wcześniej fotoreporterzy uchwycili Djokovicia, jak opuszcza areszt administracyjny w Melbourne, gdzie miał oczekiwać na decyzję sądu w sprawie jego wniosku o zablokowanie deportacji, i udał się do biura swoich prawników.

Według szefa sądu federalnego Jamesa Allsopa, który jest jednym z członków panelu orzekającego, rozprawa ze względu na znaczenie sprawy będącej przedmiotem sporu, zainteresowanie nią, ale i bliski start Australian Open powinna być rozpatrzona możliwie szybko i sprawnie. Zaznaczył jednocześnie, że ze względu na obszerny materiał dowodowy może potrwać do "pory obiadowej".

Cofnięta wiza

W piątek minister ds. imigracji Australii Alex Hawke poinformował, że rząd po raz drugi cofnął wizę Serba.

REKLAMA

- Obecność w Australii Djokovicia, który nie jest zaszczepiony przeciwko COVID-19, może wywołać nastroje antyszczepionkowe - oświadczył Hawke po ponownym przesłuchaniu Serba przez służby imigracyjne i zasugerował, że Djokovic powinien zostać wydalony z kraju. Zwrócił też uwagę, że jego dłuższe pozostanie, będzie oznaczało złamanie reguł, którym podlegają inni ludzi.

Kontrargumenty

Prawnicy tenisisty na początku niedzielnej rozprawy podnieśli ten wątek i wskazali, że niechęć do szczepień równie dobrze może wzrosnąć, gdy tak popularna osoba, jak Djokovic nie będzie mogła zagrać w Melbourne, zostanie wydalona, a jego kariera dozna w ten sposób wyraźnego uszczerbku.

Dodali też, że brakuje dowodów, iż jego udział w turniejach po wybuchu pandemii, choćby w ubiegłorocznym Australian Open, jako zawodnika niezaszczepionego, pociągnął za sobą nasilenie niechęci do szczepień. - Nie ma między tym żadnego logicznego związku - podkreślił Nick Wood, jeden z adwokatów Serba.

Zwolnienie z obowiązku szczepienia

Mający w dorobku dziewięć triumfów w rozgrywanej w Melbourne imprezie zawodnik z Belgradu kilkanaście dni temu poinformował, że otrzymał zwolnienie lekarskie z obowiązkowego szczepienia przeciwko COVID-19 i rusza w podróż do Australii. Służby graniczne cofnęły jednak jego wizę i prosto z lotniska został zabrany do hotelu, gdzie są zakwaterowane także osoby ubiegające się o azyl.

REKLAMA

Pierwsze orzeczenie sądu w poniedziałek było na korzyść sportowca i Djokovic - po kilku dniach spędzonych w areszcie deportacyjnym - mógł rozpocząć przygotowania do 18. występu w Australian Open. Jego prawnicy argumentowali, że został on zwolniony z obowiązku szczepienia ze względu na pozytywny wynik testu na obecność COVID-19, który uzyskał 16 grudnia. Sam test wzbudzał sporo kontrowersji, ale serbskie ministerstwo zdrowia zagwarantowało wiarygodność badania. Głośno jednak było też o nieprzestrzeganiu zasad kwarantanny po zakażeniu koronawirusem oraz błędnie podanych we wniosku wizowym danych.

Czytaj także:

jbt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej