Burza śnieżna nad Polską. Wiatr przewracał drzewa i ciężarówki, tysiące domów bez prądu

W poniedziałek przez Polskę przeszedł front atmosferyczny, który niósł opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. Na jego długości tworzyły się burze, które powodowały wichury. Był to efekt zderzenia dwóch mas powietrza - cieplejszej na południu i chłodniejszej na północy.

- Burze śnieżne są bardzo rzadkim zjawiskiem w Polsce, niemniej jednak w tym roku to już kolejna tego typu sytuacja. Wcześniej występowały one w piątek, choć nie z takim natężeniem. Były mniej spektakularne, towarzyszyło im mniej wyładowań, mniej gradu i nie doszły do Warszawy - podkreślił Grzegorz Walijewski z IMGW.

- Mechanizm powstawania burzy śnieżnej jest taki sam, jak powstawania burzy latem. Musi być różnica ciśnień, odpowiednia wilgotność i takie warunki w atmosferze, aby nastąpiły wyładowania. Chwiejność warunków atmosferycznych w okresie letnim jest większa niż zimą, dlatego burze częściej występują latem - wyjaśnił synoptyk.

Burza śnieżna. Liczne zniszczenia i akcje strażaków

W związku z przechodzącymi nad Polską wichurami straż pożarna tylko do godziny 17.00 interweniowała w całym kraju ponad 5,2 tys. razy. - Strażacy nadal otrzymują nowe zgłoszenia o uszkodzonych budynkach i przewróconych drzewach - zaznaczył bryg. Karol Kierzkowski.

REKLAMA

Pozbawionych jest nadal 195 739 odbiorców - informuje na Twitterze Marek Kubiak, zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W województwie łódzkim jest to 89 tys., mazowieckim - 39 450, małopolskim - 26 496, dolnośląskim - 7 001, podlaskim - 6 738, śląskim - 6 641, warmińsko-mazurskim - 4 440. Prace naprawcze trwają.

Podczas burz w województwie łódzkim uszkodzone zostały 164 budynki, w mazowieckim - 152, kujawsko-pomorskim - 115, wielkopolskim - 80, świętokrzyskim - 25, podlaskim - 22, lubelskim - 17, podkarpackim - 14, śląskim - 6, lubuskim- 3, zachodniopomorskim - 2, opolskim - 1.

Zniszczenia w Warszawie

Kpt. Wojciech Kapczyński z warszawskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej poinformował z kolei, że na ulicy Puławskiej w wyniku silnego podmuchu wiatru ciężarówka z naczepą przewróciła się na samochód osobowy.

REKLAMA

Zarówno w ciężarówce, jak i w samochodzie było po jednej osobie. Obie opuściły pojazdy przed przybyciem strażaków. Kpt. Kapczyński wyjaśnił, że nie wymagały one pomocy medycznej, nic się im nie stało.

Do podobnej sytuacji doszło też na moście trasie S8. "W Niegowie na pasie w kierunku Białegostoku auto uderzyło w bariery energochłonne" - przekazuje mazowiecka policja.

Z budynku sali gimnastycznej szkoły podstawowej nr 6 w Sochaczewie zerwał się fragment dachu. Jego elementy spadły m.in. na cmentarz i uszkodziły kilkadziesiąt nagrobków - poinformował oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sochaczewie st. kpt. Rafał Krupa.

REKLAMA

Nikomu nic się nie stało. Strażak zaznaczył, że można mówić o "wielkim szczęściu", bo w czasie tego zdarzenia na sali gimnastycznej trwała lekcja. "Dzieci były pod opieką nauczycieli. Dzięki właściwej i szybkiej reakcji nauczycieli bezpiecznie opuściły salę, nie odnosząc obrażeń" - przekazał.

Wiatr porwał również przęsło przy budowie stacji metra na Bemowie. Jeden z pracowników został ranny. "Niestety jeden z paneli ogrodzenia uległ obluzowaniu i w skutek porywistego wiatru uderzył pracownika. Został on odrzucony kilka metrów do tyłu, przewrócił się na tramwaj, który na przystanku oczekiwał na pasażerów. Pracownik doznał złamania ręki" - relacjonował przedstawiciel firmy budowlanej. Osobom postronnym nic się nie stało.

Burza śnieżna. Zniszczenia w innych regionach

W Płocku porywisty wiatr uszkodził w poniedziałek namiot, w którym działał punkt pobrań wymazów do testów na COVID-19.

W Mławie z kolei wichura zerwała część dachu przy zakładzie LG, który uszkodził kilka aut. W obu przypadkach nikt nie odniósł obrażeń.

REKLAMA

Ponadto wiatr zerwał dachy w Ciechanowie i Ostrołęce. W Błoniu zostały zerwane linie energetyczne. Na wschodzie Mazowsza kilkanaście powalonych drzew zatarasowało drogi.

W Białymstoku na kilkanaście samochodów zaparkowanych na zakładowym parkingu przy ul. Produkcyjnej spadła konstrukcja z panelami fotowoltaicznymi - podało w piątek Wojewódzkie Stanowisko Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku. Zgłoszenie strażacy otrzymali około godziny 12.30.

Na zdjęciach z miejsca zdarzenia widać, że zniszczenia są duże. Auta są uszkodzone w różnym stopniu (mają pobite szyby, poniszczone karoserie), widać także na przykład wybite szyby w oknach zakładu, uszkodzone elementy dachu zakładu, na dachu widać też pozostałości metalowej konstrukcji, na której były panele fotowoltaiczne.

Gdzie jest burza? Najnowsze prognozy

Burza przeszła kilkadziesiąt minut temu nad Krakowem. W krótkim czasie spadło tam 15 centymetrów śniegu. Epicentrum frontu jest już poza granicami Polski.

REKLAMA

Gdzie jest burza? Mapa pogodowa. Źródło: windy.com

IMGW ostrzega jednak, że to nie koniec zagrożenia. - Na południu kraju po południu porywy wiatru mogą osiągnąć do 90 km/h, w głębi kraju od 80 do 90 km/h - wskazał synoptyk Szymon Ogórek.

- Wieczorem spodziewamy się stopniowego słabnięcia porywów wiatru. Najsilniejsze będą na wschodzie - do 80 km/h. W głębi kraju od 55 do 60 km/h - stwierdził synoptyk. 

Na poniedziałek IMGW wydało ostrzeżenia drugiego stopnia o silnym wietrze, które obejmą cały kraj, natomiast "na wschodzie mogą potrwać do godzin wieczornych i nocnych".

REKLAMA

Mapa ostrzeżeń IMGW

Pogoda. Spadek temperatury w nocy

IMGW prognozuje w nocy rozpogodzenia w wielu miejscach. Możliwe zachmurzenia na wschodzie, gdzie może przelotnie spaść śnieg, jednak - jak czytamy - nie będą to silne opady.

Noc będzie mroźna. Temperatura od -5 st. C. na Podhalu, -4 st. C. na Suwalszczyźnie, -2 st. C. w centrum i na wschodzie do 2 st. C. na Wybrzeżu.

jp/IAR/PAP

REKLAMA