Serbia cofnęła licencję australijskiemu potentatowi na wydobycie litu. W tle protesty i deportacja Djokovicia
Rząd Serbii poinformował, że zerwał współpracę z międzynarodowym koncernem wydobywczym Rio Tinto w sprawie eksploatacji litu. Decyzja ma mieć związek z deportacją serbskiego tenisisty Novaka Djokovicia z Australii, a dodatkowo rząd przychylił się do protestów ekologów, którzy wyrazili wyraźny sprzeciw wobec powstaniu wspomnianej kopalni.
2022-01-21, 21:46
- Na dzisiejszym posiedzeniu rządu wycofano Specjalny Plan Zagospodarowania Przestrzennego Jadar oraz całą dokumentację związaną z działaniem Rio Tinto w Serbii - powiedziała po czwartkowym posiedzeniu rządu premier Ana Brnabić. - Kończymy w ten sposób temat Rio Tinto - dodała.
Organizacje ekologiczne przekazały 12 stycznia 2022 roku serbskiemu rządowi postulaty związane z działalnością brytyjsko-australijskiego koncernu Rio Tinto. Na czwartkowym posiedzeniu rządu wszystkie zostały przyjęte.
Premier Brnabić wezwała inicjatorów protestów do sprawdzenia i odebrania dokumentów. Oceniła, że w związku ze spełnieniem postulatów, dalsze protesty "nie mają sensu i wskazywałyby jedynie na ich polityczny charakter". Premier Serbii oskarżyła finansujące - jej zdaniem - ekologicznych aktywistów "podmioty zagraniczne" o hipokryzję i wskazała, że najwięcej środków na konta organizacji środowiskowych wpływa ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Austrii - poinformował serbski dziennik "Danas".
Presja protestów
Savo Manojlović, jeden z organizatorów protestów, ocenił, że kolejnym krokiem rządu powinno być wprowadzenie ustawowego zakazu eksploatacji litu i boru w Serbii. "Po wycofaniu planu przestrzennego jedynym logicznym rozwiązaniem jest wprowadzenie zakazu wydobywania litu i boru" - napisał na Twitterze.
REKLAMA
Organizacja Ne davimo Beograd, jeden z inicjatorów protestów ekologicznych w Serbii, wskazała, że decyzja rządu "jest dowodem na to, że obywatele, organizacje środowiskowe i polityczne ugrupowania mogą skutecznie przeciwstawić się szkodliwym projektom serbskiego reżimu".
Deportacja Djokovicia
Wciąż nie milkną echa deportacji Novaka Djokovicia z Australii. Lider światowego rankingu ATP decyzją ministra ds. imigracji został deportowany z kraju po zamieszaniu dotyczącym jego postawy przeciwko zaszczepieniu na COVID-19. Djoković przybył do Australii dzięki specjalnemu medycznemu pozwoleniu, ale ostatecznie po kilkudniowym zamieszaniu nie mógł wystąpić w Australian Open.
34-latek opuścił Antypody, ale decyzja o jego deportacji może spowodować ostre napięcia w relacjach gospodarczych Serbii z Australią. Mówi się, że decyzja o zerwaniu współpracy z Rio Tinto jest jednym z nich.
REKLAMA