Premier League: Wayne Rooney odrzucił ofertę Evertonu. Godna podziwu lojalność Anglika
Wayne Rooney odrzucił propozycję kontraktu, jaką przedstawił mu jego macierzysty klub - Everton. - Teraz mam pracę do wykonania w Derby - zapewnił Anglik, podkreślając, że skupia się na utrzymaniu w Championship swojego obecnego pracodawcy, który dodatkowo balansuje na granicy bankructwa.
2022-01-28, 17:34
Rooney był typowany jako jeden z kandydatów do objęcia klubu po zwolnieniu Rafy Beniteza. Ostatecznie zespół "The Tofees" nadal nie zakontraktował jego następcy, a Everton prowadzi tymczasowo Duncan Ferguson. Oferta dla Rooney'a, który przez trzy lata był zawodnikiem ekipy z Goodison Park, wprawdzie wpłynęła, ale Anglik ją odrzucił.
- Everton kontaktował się z moim menedżerem w sprawie rozmowy kwalifikacyjnej, ale ja odrzuciłem propozycję - oświadczył. - Jestem pewien, że kiedyś zostanę menedżerem w Premier League i wierzę, że będę na to gotowy na 100 proc. Gdyby to było w przyszłości z Evertonem, byłoby świetnie, ale teraz mam pracę do wykonania w Derby. Ta praca jest dla mnie ważna - dodał Rooney.
"Wazza" przyznał, że trudno było mu odrzucić ofertę macierzystego klubu, ale jego decyzja jest ostateczna. W Derby czeka go ciężkie zadanie - pogrążonym w długach "Baranom" z powodu zaległości finansowych odjęto 21 punktów, a nad klubem zawisło widmo degradacji. Derby wciąż jednak ma szanse na utrzymanie - po 27 meczach do bezpiecznej strefy traci już "tylko" 8 "oczek". O pozostanie w Championship będą walczyć dwaj Polacy - Kamil Jóźwiak i Krystian Bielik.
W gronie faworytów do objęcia Evertonu wymienia się trzech trenerów: Franka Lamparda, Vitora Pereirę i obecnego menadżera "The Tofees" Duncana Fergusona. Ekipa z Liverpoolu zajmuje odległe 16. miejsce w tabeli Premier League z dorobkiem 19 punktów w 20 meczach.
REKLAMA
- Grzegorz Krychowiak wskazał wymarzonego selekcjonera. "Nawałka zna reprezentację i zawodników"
- Sensacyjny mistrz Anglii selekcjonerem reprezentacji Polski? Claudio Ranieri zgłosił swoją kandydaturę
- Kasperczak skrytykował czas wyboru selekcjonera. "Zrobiła się z tego szopka"
bg
REKLAMA