PO zapowiada projekt ustawy dot. emerytur. Czerwińska: Tusk nagle udaje, że dostrzega seniorów

- Nagle Donald Tusk udaje, że dostrzega emerytów. Przypominam, że za rządów PO była to grupa przez nich całkowicie zapomniana i odrzucona - oceniła rzecznik PiS Anita Czerwińska, odnosząc się do wypowiedzi lidera PO z sobotniego kongresu tej partii. Jak dodała, "całe wystąpienie Tuska to obsesyjne insynuacje wyrażone agresywnym językiem. Żadnych konkretnych, konstruktywnych propozycji".

2022-01-29, 19:38

PO zapowiada projekt ustawy dot. emerytur. Czerwińska: Tusk nagle udaje, że dostrzega seniorów
PO zapowiada projekt ustawy dot. emerytur. Czerwińska: Tusk nagle udaje, że dostrzega seniorów. Foto: Verconer/Shutterstock

Na sobotnim kongresie Platformy Obywatelskiej pod hasłem "Odporna Polska" głos zabrał m.in. szef ugrupowania Donald Tusk. Zapowiedział on złożenie w trybie natychmiastowym projektu ustawy, który zapewni drugą waloryzację emerytury w tym roku, jeśli inflacja - tak jak sądzi PO - przekroczy 10 proc.

- Ci emeryci, którzy często odczuwają wdzięczność wobec władzy, która dała, obiecała, chociaż nie ze wszystkiego się wywiązała, dzisiaj, z dnia na dzień, coraz bardziej widzą jak inflacja zżera to, co jedną ręką władza dała, a drugą zabiera - mówił.

Czerwińska: Donald Tusk udaje, że dostrzega seniorów

Do tej wypowiedzi byłego premiera odniosła się rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska. - Jeśli chodzi o emerytów - co do których nagle Tusk udaje, że ich dostrzega - to przypominam, że za rządów PO była to grupa przez nich całkowicie zapomniana i odrzucona - podkreśliła.

Jak zaznaczyła "przypomnieć to trzeba Tuskowi i PO, bo seniorzy doskonale pamiętają, jak trudna była wówczas ich sytuacja i jak obniżano ich status". - Za rządów PiS wsparcie dla seniorów wzrosło wielokrotnie i nie poprzestaniemy w kolejnych działaniach i programach na rzecz wsparcia emerytów, których obecna sytuacja jest nieporównywalnie lepsza - oceniła rzecznik ugrupowania.

REKLAMA

Zdaniem Anity Czerwińskiej "obietnice Tuska są tyle warte, co te z sprzed wyborów, gdy w kampanii wyborczej obiecał, że nie podniesie wieku emerytalnego, a swoje rządy zaczął od jego podniesienia, zaś podpisy 1,5 mln obywateli w tej sprawie wyrzucił do kosza".

Czytaj także:

ng

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej