Sprawa Izby Dyscyplinarnej SN. Joanna Lichocka: potrzebna stabilność prawa i ciągłość decyzji
- Rząd Zjednoczonej Prawicy ma własny projekt, kończą się nad nim prace (…). Jest on dyskutowany w środowisku politycznym PiS, na efekt tej dyskusji pewnie niezbyt długo przyjdzie nam czekać - mówiła w Polskim Radiu 24 Joanna Lichocka (Prawo i Sprawiedliwość) o rządowej propozycji rozwiązania konfliktu wokół Sądu Najwyższego.
2022-02-04, 09:03
W czwartek prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że złoży w Sejmie nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Propozycja zakłada między innymi likwidację Izby Dyscyplinarnej SN i powołanie w jej miejsce nowej Izby Odpowiedzialności Zawodowej.
Joanna Lichocka odniosła się do przedstawionych propozycji. - Z szacunkiem przyjmujemy inicjatywę prezydenta ws. Sądu Najwyższego. Prezydent ma inicjatywę ustawodawczą i jeżeli uważa, że należy podjąć działania, które rozwiążą jakiś problem, to z taką inicjatywą występuje, na pewno bardzo uważnie będziemy ten projekt analizować - zaznaczyła.
Poseł dodała, że rząd Zjednoczonej Prawicy ma własny projekt, kończą się nad nim prace. - Ma on zapewniać pewną stabilność polskiego prawa i ciągłość decyzji, które zostały już podjęte i to on powinien być podstawą do dalszej pracy nad reformą sądownictwa - oceniła.
- Prezydent dobitnie uargumentował swoją propozycję, mówiąc o tym, że należy przeciąć pewien spór, który toczymy z KE, ale poczekajmy na to, jak oba projekty będą w Sejmie i rozpoczniemy nad nimi pracę (…). Warto zauważyć aktywność prezydenta, który rozmawiał z przewodniczącą Komisji Europejskiej. Być może prezydent uważa, że może, w sposób również polityczny, doprowadzić do przecięcia tego konfliktu ws. Sądu Najwyższego. Będę się temu uważnie się przyglądać i trzymać kciuki, by to się udało - dodała gość audycji.
REKLAMA
Zdaniem Joanny Lichockiej w sporze o reformę sadownictwa, jaką Polska toczy z organami UE, można mówić o motywacji politycznej. - Doprowadzenie do kryzysu politycznego w Polsce i do dymisji rządu PiS jest widoczne w niektórych wypowiedziach i gorliwości urzędników europejskich. Stawianie przez TSUE sprawy w ten sposób, że w "starych" demokracjach UE mogą obowiązywać pewne przepisy, a w "nowych", jak Polska, nie mogą, jest bardzo niepokojące - podkreślała poseł PiS.
Propozycja prezydenta przewiduje, że Izba Dyscyplinarna SN zostanie zlikwidowana, a sędziowie, którzy w niej orzekają, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN ma zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej, która będzie się składała z 11 sędziów wybieranych spośród wszystkich sędziów SN na pięcioletnią kadencję. Ostatecznego wyboru członków tej Izby miałby dokonywać prezydent.
* * *
Audycja: 24 Pytania - Rozmowa poranka
REKLAMA
Prowadzący: Dorota Kania
Gość: Joanna Lichocka
Data emisji: 04.02.2022
Godzina emisji: 07.35
REKLAMA
PR24/ka
REKLAMA