Uroczystości pogrzebowe prof. Jacka Trznadla. Prezydent: żegnamy bezcennego świadka XX wieku
Żegnamy dzisiaj wybitnego badacza literatury, najnowszej historii Polski, eseistę i poetę, wspaniałego erudytę i bezcennego świadka XX wieku - napisał w liście do uczestników mszy św. za zmarłego prof. Jacka Trznadla prezydent Andrzej Duda. Odczytano również list ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego.
2022-02-07, 14:14
Uroczystości pogrzebowe prof. Jacka Trznadla, krytyka literackiego, pisarza i historyka, autora "Hańby domowej", rozpoczęły się mszą św. w archikatedrze warszawskiej, uroczystość ma charakter państwowy. Nabożeństwo odprawili proboszcz ks. prałat Bogdan Bartołd i ks. Wojciech Drozdowicz.
"Z głębokim żalem przyjąłem wiadomość o śmierci śp. pana prof. Jacka Trznadla. Żegnamy dzisiaj wybitnego badacza literatury, najnowszej historii Polski, eseistę i poetę, wspaniałego erudytę i bezcennego świadka XX wieku" - napisał prezydent do uczestników uroczystości.
Intelektualista do szpiku kości
W liście pożegnalnym, który odczytał doradca prezydenta prof. Andrzej Waśko, Andrzej Duda przypomniał, że prof. Trznadel należał "do pierwszych i najwnikliwszych znawców twórczości Bolesława Leśmiana".
"Przyczynił się do diametralnej zmiany ocen dzieł tego - jak się dziś powszechnie uważa - jednego z największych polskich poetów" - napisał. "W dużej mierze to śp. prof. Jackowi Trznadlowi zawdzięczamy ten przewrót na miarę późnego odkrycia pism Norwida, któremu również poświęcił osobną książkę" - wyjaśnił.
REKLAMA
"Zmarły był bowiem intelektualistą do szpiku kości. Śmiałym i niepokornym. Zawsze chodził własnymi ścieżkami, nie podążając za chwilowymi modami" - ocenił. "Już u początków swojej drogi potrafił zdystansować się wobec wydarzeń ideologicznych własnej generacji dotkniętej »ukąszeniem heglowskim«, jak nazwał to Czesław Miłosz" - przypomniał Duda.
Bez potrzeby poklasku
Zwrócił uwagę, że dla prof. Trznadla "prawda i uczciwość intelektualna były ważniejsze od środowiskowego poklasku".
Posłuchaj
"Spoglądał na literaturę w szerokim horyzoncie przemian filozoficznych i historycznych we współczesnej Polsce i Europie. "Człowiek niezwykłej wrażliwości i subtelności. Nie stronił od tematów trudnych, dramatycznych, źle widzianych" - ocenił.
"Mistrzowskie pióro i aktywność społeczną poświęcił odkłamywaniu Zbrodni Katyńskiej i wpływu, jaki komunizm wywarł na Polskę. Nazywał rzeczy wprost, po imieniu. Mówił o »hańbie domowej« i kolaboracji z Sowietami, o czerwonym faszyzmie" - podkreślił Andrzej Duda.
REKLAMA
Miłość do ojczyzny
"Dziś jest już po tamtej stronie, poza historią, skąd patrzy na nasz świat z perspektywy wieczności. Ale możemy być pewni, że i tam jego serce bije mocniej na myśl o Polsce, polskiej literaturze i historii" - napisał. "I za tę miłość ojczyzny wyrażoną w języku pisarzy i filozofów Rzeczpospolita będzie mu zawsze wdzięczna" - podkreślił prezydent.
Posłuchaj
"Bliskim i Przyjaciołom Zmarłego składam wyrazy głębokiego współczucia. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj Mu świeci" - zakończył swój list Andrzej Duda.
Człowiek słowa i czynu
List od wicepremiera Piotra Glińskiego odczytała wiceminister kultury Wanda Zwinogrodzka.
"Z ogromnym żalem żegnamy dziś profesora Jacka Trznadla. Łączymy się w smutku i zadumie z jego bliskimi, rodziną i przyjaciółmi, by wspólnie wspominać człowieka słowa, a także czynu, znakomitego poetę, historyka literatury, społecznika" - napisał Piotr Gliński.
REKLAMA
Przypomniał, że prof. Trznadel "przez większość życia naukowego związany był z Instytutem Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk, gdzie doktoryzował się, habilitował i uzyskał tytuł profesora".
"Na przełomie lat 70. i 80. pełnił również funkcję dyrektora sekcji polskiej i profesora literatury polskiej Sorbony. Współpracował z paryską »Kulturą« i wydawnictwami drugoobiegowymi" - wskazał.
Niestrudzony badacz Leśmiana
Minister kultury podkreślił, że prof. Trznadel "jako literaturoznawca stawiał śmiałe tezy i otwierał ważne dyskusje".
Posłuchaj
"Był niestrudzonym badaczem i propagatorem twórczości Bolesława Leśmiana. Dzięki jego wieloletniej wytrwałej pracy drukiem ukazał się po raz pierwszy dramat Leśmiana zatytułowany »Zdziczenie obyczajów pośmiertnych«, a sam Trznadel był autorem znakomitych opracowań wydanych w zbiorze esejów »Nad Leśmianem« czy, w ostatnich latach, w pracy »Kalendarium Leśmianowskie. Życie i twórczość w układzie chronologicznym«. Najważniejszym owocem lat prowadzonych badań i poszukiwań pozostają jednak monumentalne »Dzieła wszystkie« Leśmiana, wydawane w latach 2010-2015. Zebrane i opracowane przez profesora Trznadla, stanowią niezwykle ważną dla polskiej literatury monografię i wieczną pamiątkę dla nas po ich wybitnym edytorze" - wskazał Gliński.
REKLAMA
Własna twórczość
Jak napisał, "Trznadel dał się również poznać jako świetny literat, poeta i eseista, a także uznany krytyk literacki".
"Jego pozycję ugruntowały jeszcze w latach 60. znakomicie przyjęte eseje literackie - »Róże trzecie«, oraz tomy wierszy: »Wyjście«, »Gdzie indziej« czy »Rana«. Własna twórczość towarzyszyła mu całe życie, przez ostatnie pół wieku wydał jeszcze niejeden zbiór esejów, tłumaczeń i wierszy, by przywołać chociażby ostatnie tomy »Bez odbioru« i »Nawet jeśli nic«" - zwrócił uwagę wicepremier.
W poszukiwaniu prawdy
Wspominał także "o aktywnej i oddanej pracy prof. Trznadla na rzecz badania zbrodni katyńskiej, a była to praca na wielu polach".
"W 1989 roku był jednym z założycieli Niezależnego Komitetu Historycznego Badania Zbrodni Katyńskiej, a rok później - jednym z inicjatorów powołania Polskiej Fundacji Katyńskiej. Tematykę tę poruszał także w swoich tekstach badawczych, jak »Powrót rozstrzelanej Armii. Katyń — fakty, rewizje, poglądy«, oraz literackich, jak zbiór opowiadań »Z popiołu czy wstaniesz?«. Odważnie, z poczuciem misji, sięgał po trudne tematy polskiej historii, mierzył się z nią i szukał odpowiedzi, nawet jeśli oznaczało to bolesne rozdrapywanie dawnych ran. Znakomitym, choć nie jedynym tego przykładem, jest słynna, wielokrotnie wznawiana »Hańba domowa«, która stanowi nadal ważne źródła do rozważań na temat rzeczywistości czasów stalinizmu w Polsce. Takie podejście do historii ojczyzny wskazuje na dużą świadomość obywatelską i poczucie odpowiedzialności za swój kraj — cechy, które profesor Trznadel niewątpliwie uosabiał, będąc przez większość życia zaangażowany społecznie i politycznie" - ocenił szef resortu kultury.
REKLAMA
Posłuchaj
Nagrody i odznaczenia
Przypomniał, że prof. Trznadel "w 1970 r. wystąpił z PZPR, pięć lat później podpisał »List 59« przeciwko zmianom w Konstytucji PRL, zwłaszcza wpisaniu do niej kierowniczej roli PZPR i sojuszu z ZSRS, w latach dziewięćdziesiątych brał udział w pracach Komisji z ramienia Solidarności opracowującej projekt Konstytucji RP".
"Zasługi profesora Trznadla nie pozostały niedostrzeżone. Był laureatem licznych nagród, w tym Nagrody Kulturalnej Solidarności, Nagrody im. Jerzego Łojka, Nagrody Literackiej im. Leszka Proroka oraz Nagrody Prozatorskiej im. Bolesława Prusa. Został również odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski i Złotym Medalem Zasłużony Kulturze - Gloria Artis. Jego śmierć pogrążyła w smutku bardzo wiele osób. Swoją działalnością, zarówno twórczą, naukową, jak i społeczną, profesor Jacek Trznadel trwale wpisał się w historię polskiej kultury. Cześć jego pamięci" - zakończył swój list wicepremier Gliński.
Posłuchaj
fc
REKLAMA