Chcą użyć ustawy przeciw jej twórcom
Węgierska opozycja chce wykorzystać ustawę medialną, przeforsowaną przez rząd Viktora Orbana, przeciwko propagandystom tego rządu - pisze dziennik "Nepszabadsag".
2011-01-05, 13:42
Szef niewielkiej, niereprezentowanej w parlamencie partii Zielona Lewica Szilard Kalmar wniósł do Narodowego Urzędu ds. Mediów i Telekomunikacji (NMHH) skargę na publicystę i przyjaciela premiera Orbana, Zsolta Bayera, zarzucając mu podżeganie do nienawiści.
We wtorek Bayer ubolewał na łamach bliskiej rządowi Orbana gazety "Magyar Hirlap", że podczas tzw. "białego terroru" w 1919 roku na Węgrzech nie wymordowano dostatecznie wielu lewicowców. - Niestety nie udało się zakopać wszystkich po szyję w lesie Orgovany - napisał.
Las Orgovany na południe od Budapesztu był miejscem masakry, dokonanej przez prawicowych radykałów na domniemanych sympatykach zlikwidowanej już wtedy komunistycznej Węgierskiej Republiki Rad.
Nowa, kontrowersyjna ustawa medialna, skrytykowana już przez rządy kilku państw europejskich, organizacje dziennikarskie i obrońców praw człowieka, pozwala karać media m.in. za "niezrównoważone politycznie publikacje".
sm
REKLAMA