Większe siły USA w Polsce. Przedstawiciel Pentagonu: mają brać udział we wspólnych ćwiczeniach
Do Polski przylecą w najbliższych dniach trzy tysiące żołnierzy USA - potwierdził Polskiemu Radiu wysoki rangą przedstawiciel amerykańskiego Departamentu Obrony. - To bardzo mobilne i elastyczne jednostki - podkreślił przedstawiciel Pentagonu.
2022-02-12, 05:31
- W najbliższych dniach do Polski przylecą dodatkowe siły USA. Ma to na celu "wzmocnienie poczucia bezpieczeństwa sojuszników z NATO" i odstraszenie potencjalnej agresji - oświadczył w rozmowie z korespondentem Polskiego Radia wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu
- - Skierowane do Polski wojska amerykańskie mają brać udział we wspólnych ćwiczeniach z polskimi - dodał rozmówca Polskiego Radia
- Zwiększona obecność wojsk USA w Polsce ma związek z napięciami na pograniczu rosyjsko-ukraińśkim
- Biały Dom nie wyklucza, że do agresji Rosji na Ukrainę dojdzie jeszcze w tym miesiącu. Mówił o tym doradca Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan
- W piątek odbyła się zwołana w trybie pilnym przez Joe Bidena wideokonferencja z udziałem władz m.in. NATO, UE i Polski
Ministerstwo obrony Stanów Zjednoczonych, cytowane przez agencje AP, AFP, dpa i APA, oświadczyło w piątek, że USA wyślą do Polski w nadchodzących dniach dodatkowe 3 tys. żołnierzy. Informacje te potwierdził w rozmowie z korespondentem Polskiego Radia Markiem Wałkuskim wysoki rangą przedstawiciel Departamentu Obrony. - Te oddziały odlecą z Fort Bragg w najbliższych dniach. Spodziewane są na miejscu na początku przyszłego tygodnia - wskazał.
Ćwiczenia wspólnie z Polakami
- To są bardzo mobilne i elastyczne jednostki, zdolne do wykonywania różnorodnych misji oddziały. Rozlokowujemy je by wzmocnić poczucie bezpieczeństwa sojuszników z NATO i odstraszyć potencjalną agresję - podkreślił rozmówca Polskiego Radia. - Skierowane do Polski wojska amerykańskie mają brać udział we wspólnych ćwiczeniach z polskimi. Będą podlegać szefowi europejskiego dowództwa, generałowi Todowi Woltersowi - dodał przedstawiciel Pentagonu.
"Jesteśmy w każdej chwili gotowi na przyjęcie żołnierzy USA w Polsce" - napisał na Twitterze szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak. "NATO jest zjednoczone, by zapewnić bezpieczeństwo wschodniej flanki" - dodał szef resortu obrony.
Prezydent Andrzej Duda: mamy jeden cel
W piątek odbyła się wideokonferencja prezydenta USA Joe Bidena z udziałem przywódców NATO, UE, Polski, Niemiec, Francji, Włoch, Rumunii, Wielkiej Brytanii i Kanady. "Mamy jeden wspólny cel: ocalić pokój i odeprzeć agresję" - napisał na Twitterze po spotkaniu prezydent Andrzej Duda.
REKLAMA
W oświadczeniu po rozmowie Andrzej Duda zapewnił o "absolutnej jedności przywódców Zachodu", solidarności z Ukrainą i zgodzie co do konieczności udzielenia jej pomocy finansowej i także poprzez dostawy broni.
Biały Dom: agresja możliwa jeszcze w czasie trwania Igrzysk Olimpijskich
Rosyjska inwazja na Ukrainę może się rozpocząć jeszcze podczas trwania Igrzysk Olimpijskich w Pekinie - ostrzegł w piątek doradca prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan. Podczas konferencji prasowej w Białym Domu Jake Sullivan podkreślił, że na granicy rosyjsko-ukraińskiej obserwowana jest eskalacja napięcia. Gromadzone są tam również nowe jednostki wojskowe. Zaznaczył, że decyzja o inwazji zależy wyłącznie od rozkazu Władimira Putina.
Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA ostrzegł, że do inwazji Rosji na Ukrainę może dojść jeszcze w lutym (PAP)
Jake Sullivan powtórzył także apele Joe Bidena i Antony'ego Blinkena skierowane do przebywających na Ukrainie Amerykanów o ewakuację. - Zachęcamy wszystkich amerykańskich obywateli którzy przebywają na Ukrainie, do natychmiastowego wyjazdu. Chcemy być dobrze zrozumiani: każdy Amerykanin na Ukrainie powinien wyjechać najszybciej, jak to możliwe, w ciągu 24 do 48 godzin - mówił.
REKLAMA
- Oczywiście nie możemy przewidzieć przyszłości. Nie wiemy dokładnie, co się stanie, ale ryzyko jest teraz wystarczająco wysokie i zagrożenie jest na tyle duże, że tego wymagają okoliczności. Jeśli zostaniecie, podejmujecie ryzyko, bez gwarancji, że będzie inna możliwość wyjazdu i bez perspektyw wojskowej ewakuacji w razie rosyjskiej inwazji - powiedział Jake Sullivan.
Posłuchaj
Coraz bardziej napięta sytuacja u granic Rosji z Ukrainą. Kreml koncentruje tam swoje siły i eskaluje napięcie wojskowe. Stany Zjednoczone apelują do swoich obywateli o ewakuację z Ukrainy. Nad Dniepr z zachodu przybywa pomoc w postaci sprzętu wojskowego.
O szczegółach z Kijowa Paweł Buszko (IAR) 0:49
Dodaj do playlisty
Czytaj także:
- [NASZ WYWIAD] B. attaché USA w Polsce: Putin raczej nie zamierza ustąpić ws. Ukrainy, drugie wielkie wyzwanie dotyczy Białorusi
- Joe Biden będzie rozmawiał z Władimirem Putinem. Znamy datę
- Kolejne kraje wzywają swoich obywateli do opuszczenia Ukrainy. "Sytuacja jest nieprzewidywalna"
Zachęcamy także do obejrzenia rozmowy z szefem BBN Pawłem Solochem w "Salonie politycznym Trójki":
Twitter, IAR/ mbl
REKLAMA