Pleszew: podwójne zabójstwo w biały dzień. Alarm policji

Rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu mł. insp. Andrzej Borowiak poinformował, że w Pleszewie zarządzono alarm dla całej jednostki policji. Ściągnięto wszystkich funkcjonariuszy. 

Na miejscu zdarzenia nadal prowadzone są czynności operacyjne pod nadzorem prokuratora.

Pleszew. Podwójne morderstwo

Jak informują policyjne źródła dramat rozegrał się, ok. godz. 12.00 w jednym z pomieszczeń biurowych na placu Kościuszki. Przebywało w nim trzech mężczyzn w wieku 35, 41 i 51 lat - mieszkańcy gmin Dobrzyca i Pleszew.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że w pewnym momencie do środka wtargnęło kilku napastników, którzy pobili znajdujące się tam osoby - powiedziała oficer prasowa pleszewskiej policji st. asp. Monika Kołaska.

35-latek i 51-latek zginęli na miejscu. Napaść przeżył 41-latek, którego przewieziono do pleszewskiego szpitala.

Ostrzeżenie dla mieszkańców

Z informacji nieoficjalnych wynika, że czterech lub pięciu napastników uciekło z miejsca zdarzenia szarym samochodem BMW na pleszewskich numerach rejestracyjnych.

Mogą oni mieć przy sobie siekiery, tasaki i kije bejsbolowe. W sprawie może chodzić o gangsterskie porachunki.

• Makabryczna zbrodnia na Dolnym Śląsku. 28-latek zamordował rodziców
• Uprowadził i zabił 11-letniego Sebastiana. Biegli nie są w stanie ocenić poczytalności sprawcy

jp