Finlandia podnosi poziom zagrożenia bezpieczeństwa. W tle napięta sytuacja między Rosją i Ukrainą

Fińska armia ogłosiła drugi stopień alarmowy w czterostopniowej skali bezpieczeństwa wewnętrznego. Jak wynika z komunikatu sił zbrojnych, nie ma to związku z bezpośrednim zagrożeniem dla kraju. Jednak jak przyznał fiński polityk Ilkka Kanerva, "bylibyśmy w trochę dziwnej sytuacji, gdybyśmy twierdzili, że to, co dzieje się na na Ukrainie, nie ma wpływu na nasze działania". 

2022-02-16, 01:01

Finlandia podnosi poziom zagrożenia bezpieczeństwa. W tle napięta sytuacja między Rosją i Ukrainą

Bez wątpienia chodzi o napiętą sytuację między Rosją a Ukrainą - powiedział przewodniczący parlamentarnej komisji obrony, Ilkka Kanerva. - Bylibyśmy w trochę dziwnej sytuacji, gdybyśmy twierdzili, że to, co dzieje się na tam na Ukrainie, czy ogólnie w Europie, nie ma wpływu na nasze działania - przyznał doświadczony polityk w rozmowie z radiem Yle.

"Nie ma bezpośredniego zagrożenia"

Oficjalny komunikat sił zbrojnych jest zdawkowy. Wskazano w nim jedynie, że ustanawianie poziomów alarmowych jest "częścią normalnego działania", a ich celem jest ochrona funkcjonowania personelu i zabezpieczenie zdolności armii do wypełniania zadań w każdej sytuacji.

- Sytuacja w najbliższym sąsiedztwie Finlandii jest stabilna, a Finlandia nie jest bezpośrednio zagrożona militarnie - poinformował Fińską Agencję Prasową STT, pułkownik Torsti Astren, rzecznik sił zbrojnych, który jednak nie odpowiedział na pytanie, czy działanie ma związek z kryzysem ukraińskim.

Według Astrena podwyższenie stopnia alarmowego, które w przeszłości miało miejsce parę razy (np. w związku z ćwiczeniami wojskowymi czy epidemią koronawirusa), nie ma związku z bezpośrednim zagrożeniem bezpieczeństwa personelu, manewrami ani też z podniesieniem bojowej gotowości wojska, co jest regulowane innymi procedurami.

REKLAMA

Możliwe ataki na policjantów?

Jednocześnie w ostatnich dniach poziom zagrożenia, a także gotowości został podniesiony w jednostkach policji, z uwagi na - jak przekazała krajowa służba kontrwywiadu SUPO - podwyższone ryzyko potencjalnego ataku skierowanego wobec funkcjonariuszy czy posterunków policji.

Według lokalnych mediów, powołujących się na źródła policyjne, szczególne środki bezpieczeństwa zostały wprowadzone w związku z zagrożeniem użycia materiałów wybuchowych czy broni maszynowej wobec policji. Przed jednostkami policji, przynajmniej w regionie Helsinek oraz większych miastach, ustawione zostały pojazdy opancerzone. Funkcjonariuszy poinstruowano też o noszeniu środków ochrony osobistej, w tym kamizelek kuloodpornych. Policjanci mają też obecnie np. unikać prowadzenia patroli w mundurach.

Czytaj także:

Zobacz również: Tomasz Siemoniak w "Salonie politycznym Trójki"

kp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej