Wiatr przewrócił dźwig w Krakowie, dwie osoby nie żyją. Do sieci trafiło przerażające nagranie
Z powodu silnego wiatru na jednym z placów budowy w Krakowie przewrócił się 30-metrowy żuraw wieżowy. - Ranne zostały cztery osoby, które pogotowie zabrało do szpitala. Dwóch poszkodowanych niestety zmarło - przekazał w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
2022-02-17, 12:40
Rzecznik prasowy KWP poinformował nas, że żuraw przewrócił się na placu budowy przy ul. Domagały w Krakowie, gdzie powstaje pięciokondygnacyjny budynek wielorodzinny. 30-metrowy żuraw częściowo oparł się o nowo budowany blok.
W wyniku wypadku poszkodowane zostały cztery osoby. Wszyscy to pracownicy budowy. - Dwóch mężczyzn nie udało się uratować. Jeden z nich pracował na dachu budynku, a drugi na ziemi. Obaj zostali przygnieceni elementami żurawia - powiedział mł. insp. Sebastian Gleń.
Przedstawiciel krakowskiej policji podkreślił, że tego dnia maszyna nie pracowała i nieprawdziwe są pojawiające się w mediach informacje, że jedną z ofiar jest operator dźwigu.
Na miejscu nadal trwają czynności ratowniczo-zabezpieczające. Powiadomiono nadzór budowlany, Państwową Inspekcję Pracy i prokuraturę. Będą oględziny, ustalone zostaną dokładne przyczyn katastrofy - poinformowała ponadto policja.
REKLAMA
Artur Barbarowski/East News
Wichury nad Polską
Na terenie całego kraju obowiązuje ostrzeżenie przed silnym wiatrem, w Małopolsce do północy obowiązuje drugi stopień ostrzeżenia. Według IMGW na terenie województwa wiatr miejscami może przekraczać 100 km/h.
Od rana straż pożarna otrzymuje coraz więcej zgłoszeń. W czwartek wczesnym ranem odnotowano 21 interwencji, podczas gdy z upływem godzin (do godz. 10) liczba ta przekroczyła 220. Straż apeluje o rozwagę, ostrożność, pozostanie w domu, jeśli to możliwe.
Zobacz także:
- Potężne wichury, alerty IMGW dla całej Polski. Sprawdź prognozę pogody na czwartek
- Silny wiatr daje się we znaki Europie. Wielu ludzi pozostaje bez prądu, utrudniony transport
jp/PAP
REKLAMA