Zgwałcił 16-latkę. "Łowcy głów" wytropili go w Wielkiej Brytanii
Śląscy policjanci z Zespołu Poszukiwań Celowych, określani mianem "łowców głów" wytropili i doprowadzili do zatrzymania ukrywającego się Wielkiej Brytanii 27-latka. Został on skazany na trzy i pół roku więzienia za udział w zbiorowym zgwałceniu 16-latki w Pietrzykowicach.
2022-02-17, 14:36
Mężczyzna od roku był poszukiwany listem gończym. Niebawem skazany wyrokiem z grudnia 2020 r. przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej zostanie przekazany polskim organom ścigania - podała w czwartek śląska policja.
"By uniknąć więzienia, skazany zaczął się ukrywać przed organami ścigania. Od 11 lutego 2021 roku był poszukiwany w celu doprowadzenia do zakładu karnego, najpierw przez policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Żywcu, a następnie przez kryminalnych z Zespołu Poszukiwań Celowych Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, którzy po wystawieniu listu gończego przejęli sprawę. Śląscy »łowcy głów« od maja 2021 roku weryfikowali każdą informację i sygnał na temat 27-latka" - poinformował zespół prasowy śląskiej policji.
Kryminalni namierzyli mężczyznę w Wielkiej Brytanii. Ustalili jego dokładny adres i poprosili o pomoc swoich brytyjskich kolegów. Nawiązali współpracę z oficerem łącznikowym polskiej policji w Londynie, za którego pośrednictwem przekazano informacje tamtejszym policjantom. Zatrzymany znajduje się obecnie w areszcie w Wielkiej Brytanii i czeka na ekstradycję do Polski.
- Podwójne morderstwo w Pleszewie. Prokuratura stawia zarzuty
- Kierowca Bolta miał molestować pasażerkę. Usłyszał zarzuty i został aresztowany
Zbiorowy gwałt
Do przestępstwa, za które mężczyzna został skazany doszło w nocy z 20 na 21 grudnia 2013 r. w Pietrzykowicach koło Żywca. Znajomi bawili się w jednym z żywieckich lokali, a po jego zamknięciu, wspólnie z 16-letnią wówczas dziewczyną, przenieśli się do willi w Pietrzykowicach k. Żywca.
To właśnie tam nastolatka została najpierw zmuszona do wypicia alkoholu, a następnie wykorzystana seksualnie przez kilka osób, w tym mającego obecnie 27 lat mężczyznę. Po całym zajściu sprawcy odwieźli pokrzywdzoną na przystanek autobusowy i tam zostawili.
Po powrocie do domu 16-latka opowiedziała o wszystkim matce, która powiadomiła policję.
jp
REKLAMA
REKLAMA