Dezinformacja po rosyjsku. Milicjanci z Donbasu: atak kijowskich dywersantów, mówili po polsku

Agencja RIA-Novosti podała, że mówiący po polsku "kijowscy dywersanci" chcieli wysadzić zbiornik chloru w oczyszczalni w kontrolowanej przez separatystyczną Doniecką Republikę Ludową Gorłówce. "Zaraz rzeczywiście »wysadzą« i się zacznie. Podgotowka trwa" - skomentował na Twitterze dziennikarz Wojciech Mucha, redaktor naczelny "Dziennika Polskiego" i "Gazety Krakowskiej".

2022-02-18, 15:50

Dezinformacja po rosyjsku. Milicjanci z Donbasu: atak kijowskich dywersantów, mówili po polsku
Kijów oskarża Moskwę o sianie dezinformacji dotyczącej rzekomych planów ataku ukraińskich wojsk w Donbasie. Foto: Iva Zimova/Panos Pictures / Panos Pictures / Forum

Wojciech Mucha ocenił, że doniesienia, które podała agencja RIA-Novosti to przykład dezinformacji. Podobnie ocenił apel Leonida Pasiecznika, przywódcy Ługańskiej Republiki Ludowej, który wezwał mieszkańców separatystycznej republiki, by ewakuowali się do Moskwy. Jak stwierdził, ukraińskie wojska chcą wtargnąć na terytorium ŁRL. Zwrócił się do osób "zdolnych do trzymania broni w rękach", by stanęli w obronie nieuznawanego państwa.

Kijów: Kreml szerzy dezinformację

O rosyjskiej dezinformacji mówił też szef ukraińskiego MSZ. Dmytro Kułeba oskarżył Moskwę o rozsiewanie fałszywych doniesień, jakoby Kijów planował przeprowadzenie ataków we wschodniej Ukrainie lub dokonać aktów sabotażu w zakładach chemicznych.

- Kategorycznie odrzucamy rosyjskie dezinformacyjne doniesienia o rzekomych ofensywnych operacjach - stwierdził minister. Podkreślił, że Kijów "nie planuje takich działań w Donbasie".

Niespokojnie w Donbasie

W piątek wspierane i kierowane przez Rosję siły dokonały na wschodzie Ukrainy 45 ataków. W większości z nich używali zakazanej artylerii. Pociski znów spadły na cywilne zabudowania i infrastrukturę.

REKLAMA

Jak informuje sztab Operacji Zjednoczonych Sił, bojówkarze, na 45 dzisiejszych ataków w 34 przypadkach zastosowali artylerię. Do ostrzału doszło m.in. na stacji kolejowej Skotuwata w obwodzie Donieckim, w związku z czym ograniczono tam ruch pociągów. Oprócz tego pociski spadały m.in. Stary Ajdar, Piszczane, Werchniotoreckie i inne miejscowości położone na terenach kontrolowanych przez siły rządowe.

Nie ma informacji o rannych wśród cywilów i wojskowych.

Zobacz także:

Krzysztof Szczerski w Sygnałach Dnia:

ms, Reuters, IAR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej