Ekspert PKO BP: Putin od lat destabilizuje Ukrainę, dlatego rynki finansowe nie reagują zbyt gwałtownie

Rosja stara się zaszkodzić Ukrainie, a ponieważ ta sytuacja trwa od lat, giełdy akcji zdążyły się już do tego przyzwyczaić - tak skomentował dzisiejszy spadek, a potem wzrost WIG-20 na GPW - Mariusz Adamiak dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP, w audycji "Ekspres Gospodarczy" w Programie 1 Polskiego Radia.

2022-02-22, 17:00

Ekspert PKO BP: Putin od lat destabilizuje Ukrainę, dlatego rynki finansowe nie reagują zbyt gwałtownie
55 proc. ankietowanych Niemców opowiedziało się za rezygnacją z importu rosyjskiej ropy i gazu, nawet jeśli miałoby to doprowadzić do problemów z zaopatrzeniem w kraju. Przeciwnych była mniejszość, bo 39 proc.Foto: shutterstock.com/Frame Stock Footage

W opinii eksperta PKO BP, uzależnienie Europy od rosyjskiego gazu sięga od 40 proc. (ogólnego popytu) do nawet 100 procent w niektórych krajach europejskich, co daje Moskwie możliwości nacisku na ich decyzje polityczne, związane z agresją Putina na Ukrainę. Ale ten fakt ma też znaczenie dla stabilności finansów Rosji, której duża część jej budżetu pochodzi z eksportu ropy i gazu.

- Rynki mają nadzieję, że tego najgorszego, czyli pełnowymiarowej wojny na Ukrainie uda się uniknąć, ale już teraz cena baryłki ropy sięga blisko 100 USD - powiedział Mariusz Adamiak.

W jego opinii wstrzymanie przez Berlin certyfikacji Nord Stream2, nie oznacza jego pogrzebania na przyszłość, bo skoro już jest zbudowany to można go kiedyś wykorzystać.

Ale jego obecne wyłączenie, nie powinno mieć wpływu na dostawy gazu do Europy, bo bez niego był tam latami, bez przeszkód dostarczany. Choć Rosjanie mogą ograniczyć dostawy celowo, aby przestraszyć rynki surowcowe i samych mieszkańców Starego Kontynentu.

REKLAMA

Analityk PKO BP zwrócił uwagę na fakt konsekwentnego od lat zniechęcania Ukraińców przez Kreml, aby nie wybrali proeuropejskiej drogi. Robią to choćby przez nieregularny dopływu gazu, robienie chaosu wewnątrz kraju, tworzenie wciąż nowych problemów gospodarczych, aby poziom życia Ukraińców był jak najniższy. I choć gospodarka tego kraju w porównaniu do roku 2014 zdążyła się uodpornić, to taka ocena nie będzie miała sensu w przypadku rosyjskiego bombardowania ukraińskich miast.


Audycję prowadził Błażej Prośniewski, zapraszamy do jej wysłuchania.


Posłuchaj

Mariusz Adamiak dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP omawia wpływ wojny na Ukrainie na rynki finansowe ("Ekspres Gospodarczy" Błażej Prośniewski PR1) 5:07
+
Dodaj do playlisty

 


PR1/PR24/ Błażej Prośniewski/sw

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej