Gen. Komornicki: Rosja stanie na całej długości granic RP, jeśli Ukraina upadnie
- Władimir Putin ma w głowie odtworzenie imperialnej Rosji z Białorusią, Ukrainą i państwami bałtyckimi, aż po granicę z Niemcami. Jeśli Ukraina upadnie, to pewnie wybuchnie wojna domowa, a Rosja stanie u granic RP na całej długości - przestrzegał w w Polskim Radiu 24 gen. Leon Komornicki, były wiceszef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
2022-02-24, 21:00
Rosyjska armia atakuje na całym terytorium Ukrainy. Od rana trwa rosyjska inwazja prowadzona z powietrza, ziemi i morza. Rosyjskie czołgi wjechały na Ukrainę ze wszystkich możliwych stron: z Rosji, z Krymu i z Białorusi. Rozkaz do ataku wydał prezydent Władimir Putin.
- Szef MSZ Ukrainy apeluje o pomoc. "Świat może i musi powstrzymać Putina"
- W piątek nadzwyczajny szczyt NATO. Stoltenberg: pokój w Europie został zdruzgotany
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że celem operacji nie jest wyrządzenie dużych szkód materialnych i strat wśród ludności cywilnej. - Chodzi o doprowadzenie do sytuacji, że armia ukraińska zostanie pozbawiona infrastruktury, lotnisk, koszar, systemów radarowych. Zmuszenie do poddania się, podejście pod Kijów i zmuszenie rządu do kapitulacji. W pierwszych godzinach te zamiary się nie powiodły. Ataki będą ponawiane aż do uzyskania efektu - powiedział gen. Leon Komornicki.
Okrążenie
Jeden z ataków został przeprowadzony z Białorusi. - Armia białoruska zabezpiecza armię rosyjską logistycznie od północy. Z Białorusi wykonano też cztery uderzenia rakietowe. Białoruś jest zaangażowana w ten konflikt. Aleksandr Łukaszenka jest zbrodniarzem wojennym po stronie rosyjskiej. Uderzenie z północy skierowane jest na Kijów, ale ma też odciąć ewentualną pomoc z Zachodu. Idzie równolegle do granicy z Polską, by tą drogą nie można było świadczyć Ukrainie jakiejkolwiek pomocy. Podobne uderzenie skierowane jest od południa, od Krymu na Odessę, na odcięcie Ukrainy od Morza Czarnego - tłumaczył gen. Komornicki.
REKLAMA
Broń jądrowa
W zanadrzu jest broń jądrowa. - Nie bez przypadku Putin o tym wspominał. W celu wymuszenia kapitulacji ten szaleniec może użyć broni jądrowej. To jest przewidziane w rosyjskiej strategii. To może być broń jądrowa taktyczna - stwierdził były wojskowy.
Jego zdaniem, celem Putina jest odtworzenie wielkiej, imperialnej Rosji. - Z Białorusią, Ukrainą i państwami bałtyckimi, aż po granicę z Niemcami. Chce budować ład, w którym Rosja będzie rozdawała karty. Jeżeli Ukraina upadnie, to pewnie wybuchnie wojna domowa, a Rosja stanie u granic RP na całej długości - podsumował były wiceszef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Posłuchaj
Rosyjski atak rozpoczął się w środku nocy. Ostrzał dotknął wielu ukraińskich miast, między innymi w Kijowa, Odessy czy Charkowa. Ukraina wprowadziła stan wojenny.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Piotr Nisztor
Gość: gen. Leon Komornicki (były wiceszef Sztabu Generalnego)
Data emisji: 24.02.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 19.06
PR24
REKLAMA