Premier po szczycie UE. "Rosja musi odczuć koszty barbarzyńskiego ataku"

- Zbudowaliśmy jedność wokół najdalej posuniętego pakietu sankcji na Rosję w historii UE - oświadczył premier Mateusz Morawiecki po nadzwyczajnym szczycie Rady Europejskiej poświęconym agresji Rosji na Ukrainę.

Premier poinformował, że szefom państw i rządów udało się "zbudować i utrzymać jedność wokół najdalej posuniętego pakietu sankcji wobec Rosji w historii Unii Europejskiej".

- Ten pakiet doprowadzi do zasadniczego ograniczenia w dostępie do technologii, do pieniędzy dla reżimu rosyjskiego. Pakiet wiąże się z bezprecedensowym atakiem Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, atakiem, który zagraża jej integralności terytorialnej i suwerenności - podkreślił szef polskiego rządu.

Posłuchaj

Premier o sankcjach UE wobec Rosji (IAR) 0:36

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Barbarzyński atak

Premier podkreślił po nadzwyczajnym szczycie UE, że wprowadzony pakiet "doprowadzi do zasadniczego ograniczenia w dostępie do technologii i pieniędzy dla rosyjskiego reżimu". - Dotyczą np. wyłączenia z możliwości finansowania 70 proc. rynku bankowego i ograniczenia w dostępie do pieniędzy dla bardzo wielu sektorów - poinformował. Obowiązują nie tylko firmy, ale też oligarchów "współodpowiedzialnych za politykę Rosji".

- Ograniczenie w dostępie do technologii będzie dotyczyło także przemysłu energetycznego, rafineryjnego, wydobywczego. To będzie ogromny koszt dla Rosji - zapowiedział szef polskiego rządu.

Jak wskazał "Rosja musi odczuć koszty barbarzyńskiego ataku". - Choć dzisiejszy pakiet sankcji jest najdalej posunięty w historii UE, to rozmawialiśmy o kolejnych sankcjach, jeśli sytuacja będzie się pogarszała, a jest to, trzeba to powiedzieć, bardzo prawdopodobne - oświadczył.

Kolejne sankcje

- Już dziś rozmawialiśmy o kolejnych pakietach, choć ten już jest najbardziej posuniętym najdalej posuniętym pakietem w historii Unii Europejskiej. Rozmawialiśmy o kolejnych, jeżeli sytuacja będzie się pogarszała, a niestety trzeba to powiedzieć, realistycznie patrząc na to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, że jest to mocno prawdopodobne - powiedział.

Szef rządu poinformował też, że na szczycie nie było jednomyślności w sprawie odłączenia Rosji od kluczowego, globalnego systemu komunikacji bankowej SWIFT.

"Bardzo wielu liderów podziela pogląd, że trzeba wyłączyć Rosję z systemu SWIFT, (...) ale do uchwalenia sankcji potrzebna jest jednomyślność i dzisiaj jeszcze na ten moment rzeczywiście takiej jednomyślności w stosunku do tego bardzo daleko posuniętego działania związanego z systemem płatniczym nie było" - powiedział Morawiecki.

Dodał jednocześnie, że do takiej jednomyślności "jest blisko".

Restrykcje wobec Rosji

Unijne restrykcje obejmują sektory finansowy, energetyczny i transportowy. Dotyczą też kontroli eksportu oraz ograniczeń dla rosyjskich oligarchów. Bruksela uderzy w banki, firmy, przepływy finansowe. Będzie zakaz udzielania pożyczek firmom państwowym oraz nabywania przez nie papierów wartościowych. W sektorze energetycznym wprowadzony zostanie zakaz eksportu niektórych technologii, służących między innymi do unowocześniania rafinerii.

W sektorze lotniczym będzie zakaz sprzedaży do Rosji wszystkich samolotów i części do nich oraz usług naprawczych, będzie też zakaz leasingowania samolotów. Unijne banki nie będą mogły przyjmować depozytów powyżej 100 tysięcy euro, co ma uderzyć w rosyjskich oligarchów. Będą też dla nich, jak i przedstawicieli władz, wprowadzone sankcje wizowe.

Zobacz także: europoseł Zdzisław Krasnodębski w PR24

jp