Czesi pójdą w ślady PZPN? "Nie wyobrażam sobie meczu z Rosją"
Petr Fousek, prezes Czeskiego Związku Piłki Nożnej powiedział, że w związku z rosyjską agresją na Ukrainę, nie wyobraża sobie rozgrywania ewentualnego meczu z Rosją w finale baraży o awans do MŚ w Katarze.
2022-02-27, 07:14
>>> Rosyjska inwazja na Ukrainę [RELACJA]
Wojna na Ukrainie. Polska i Szwecja przeciwne meczu z Rosją
Czesi w pierwszym etapie baraży zmierzą się ze Szwecją, a zwycięzca tego spotkania, zgodnie z wynikiem losowania, miał grać z lepszym z pary Polska - Rosja o bezpośredni awans do mundialu.
W sobotę piłkarze reprezentacji Polski oraz PZPN wspólnie zadeklarowali, że nie zamierzają rozgrywać barażowego meczu z reprezentacją Rosji. Po południu Szwedzka Federacja Piłki Nożnej potwierdziła oficjalnie, że odmówi zmierzenia się z Rosją, jeśli obie drużyny spotkają się w finale barażu.
- Okoliczności rozegrania takiego meczu (z Rosją) są prawie niemożliwe do wyobrażenia. Bardzo prawdopodobne, że podążymy za decyzjami Polski i Szwecji, ale nie możemy obchodzić procedur - powiedział Fousek, cytowany na stronie czeskiej federacji.
REKLAMA
Agresja Rosji na Ukrainę. Czesi pójdą w ślady PZPN?
Decyzja o bojkocie ewentualnej rywalizacji z Rosją ma zapaść na zwołanym w trybie nadzwyczajnym Komitecie Wykonawczym czeskiej federacji.
- Biorąc pod uwagę powagę decyzji w sprawie udziału lub nieuczestniczenia reprezentacji Czech w ewentualnym meczu przeciwko Rosji sprawą może zająć się tylko Komitet Wykonawczy FACR, który spotka się w trybie nadzwyczajnym w najbliższych godzinach. Tylko on ma takie kompetencje - dodał.
Podkreślił, że rozmawiał telefonicznie z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą i jego odpowiednikiem w szwedzkiej federacji Karlem-Erikiem Nilssonem. - Miałem kontakt telefoniczny z prezesem Cezarym Kuleszą oraz prezesem szwedzkiej federacji. Ta bezprecedensowa sytuacja z ostatnich dni (inwazja Rosji na Ukrainę), to sytuacja, której większość z nas do niedawna nie była sobie w stanie wyobrazić - powiedział.
Baraże o MŚ. Nikt nie chce grać z Rosją
Biało-Czerwoni 24 marca mieli się zmierzyć się z Rosjanami w Moskwie w barażowym półfinale. Tego samego dnia w drugiej parze tej "ścieżki" Szwecja podejmie Czechy. Zwycięzcy pięć dni później mieli w Rosji bądź Polsce rozegrać decydujące spotkanie o awans do mundialu w Katarze.
REKLAMA
Wszystkie trzy federacje: polska, szwedzka i czeska w czwartek wystąpiły do FIFA o przeniesie spotkań z Rosją na teren neutralny, ale wobec rozwoju sytuacji na Ukrainie w sobotę zdecydowały się odmówić gry przeciw "Sbornej".
Czytaj także:
- Rosyjski działacz niezadowolony z polskiej decyzji w sprawie barażu. "To szantaż"
- Ważna decyzja Szwedów. Nie chcą grać z Rosją. "W solidarności siła"
- Piękny gest Jakuba Błaszczykowskiego. Fundacja piłkarza pomoże Ukrainie
- Rosja - Polska. Świat reaguje na polski apel. "Gianni Infantino pod ogromną presją"
REKLAMA