Ukraiński chłopiec we łzach. "Tata został w Kijowie, będzie pomagał naszym bohaterom"
Wstrząsający wywiad z ukraińskim chłopcem. - Szliśmy ok. trzech godzin, wy nas uratowaliście. Myślałem, że będziemy iść przez dwa lub trzy dni. Myślałem, że będziemy iść cały dzień, ale nam pomogliście - opowiedział dziennikarzowi. Ze łzami w oczach dodał, że jego ojciec został w stolicy, gdzie będzie sprzedawał żywność oraz być może walczył za ojczyznę.
2022-02-28, 16:35
Zapłakany chłopiec powiedział reporterom, że jego tata będzie kontynuował pracę w Kijowie i sprzedawał żywność, ale będzie też "pomagał naszej armii, może nawet sam będzie walczył".
Chłopiec wraz z mamą przez kilka godzin szukał schronienia. Jak mówi mały Ukrainiec, był przekonany, że będą szukali pomocy przez kilka dni, jednak zostali uratowani i udało im się dostać do autobusu, którym zostali ewakuowani z ukraińskiej stolicy.
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
Jak przekazała Straż Graniczna, tylko w niedzielę do Polski uciekło z Ukrainy prawie 100 tys. osób. Kolejne 28 tys. zanotowano w poniedziałek do godz. 7. Od początku działań wojennych do Polski dotarło ponad 281 tys. osób uciekających z Ukrainy. Najwięcej osób ucieka przez przejścia graniczne w Medyce, Dorohusku i Hrebennem.
REKLAMA
- Ciężkie bombardowania Charkowa i Czernihowa. Problemy z dostawą prądu [RELACJA]
- Brutalny atak Rosji na Charków. Miasto ostrzelane rakietami, dziesiątki zabitych i setki rannych
- Rosyjscy żołnierze dezerterują? "The Telegraph": szukają cywilnych ubrań, porzucają pojazdy
Ukraina walczy z rosyjską inwazją:
pb
REKLAMA